Siema
Dzisiaj dogadałem się z kumplem w sprawie drugiego FAT'a. W poprzednim projekcie opisywałem, że przy kupnie miałem do wyboru dwie konsole. Kupiłem lepszą... Teraz jeszcze za 20zł kupiłem, tą drugą - gorszą... Gorszą, bowiem ma do wymiany napęd (ale bez lasera, bo laser jest dobry).
Tak więc zaczynam coś działać z tą konsolką... Już kilka dni temu zabrałem się za rozkręcanie i sprawdzanie co jej dolega. Okazało się że bolec od mechanizmu tacki (od jednej z zębatek) jest złamany i przez to mechanizm nie działa. Próbowałem to skleić ale potem zębatka się do bolca przykleiła i znów pękło... Teraz mam dwie opcje:
1. Spróbować jeszcze raz to skleić, ale ostrożniej.
2. Wymienić napęd.
Na razie sprawdzę pierwszą opcję bo może to wystarczy.
Co do lasera, to siedzi tam HD-7 który o dziwo jest w całkiem dobrym stanie. Czyta DVD od razu i nie ścina...
Myślę że jak za 20zł to dobry interes ^^
I teraz pytanie do was... Miał ktoś podobny problem z mechanizmem? Jeśli tak, to jak sobie poradziliście, bo rady mi się przydadzą. Ewentualnie kupię po niskiej cenie, "goły" napęd do 50003.
PS2 FAT Projekt "Drugi"
Moderator: Moderatorzy
PS2 FAT Projekt "Drugi"
SCEE™
No przecież już się spierdzieliło i dlatego pytam, co z tym zrobić. Nie musisz od razu się czepiać szczegółów.
Btw. Zauważyłem, że po ponownym wsadzeniu lasera (bo przecież na moment przekładałem go do drugiego FAT'a) jest mały problem. Otóż gdy próbuję odpalić grę moim sposobem (który jest sprawdzony, bo wcześniej działał), to laser przy "zamkniętej" tacce zamiast czytać, to przesuwa się do oporu w kierunku silniczka i cały czas próbuje przesuwać się dalej (czemu towarzyszy odgłos przeskakującego wózka). Po chwili ustaje i nic się dalej nie dzieje, lub też laser świeci dość mocną wiązką (nie podkręcałem go wogóle) a płyta cały czas ani drgnie.
Czyżby laser się rozkalibrował? Bowiem wsadzałem go na miejsce KHS-400C (na próbę) i tam były podobne objawy. A teraz gdy wrócił tam skąd go brałem, mam to co opisałem wyżej...
EDIT:
Już wiem co było winne nie kręceniu płyty. silniczek nie był podłączony
Ale teraz to już nie ważne, bowiem HD-7 (jak się okazało nie podróbka a 100% oryginał) poszedł do drugiego FAT'a w którym po kalibracji działa idealnie Tutaj umieściłem wysłużonego KHS-400C, przeprogramowałem EEPROM (z HD-7 na KHS-400C), lecz laser nie czyta teraz nawet CD... W sumie to nie ważne, bo mam już sprawną konsolę, a ta będzie stała na półce i może kiedyś zacznę przy niej grzebać
Btw. Zauważyłem, że po ponownym wsadzeniu lasera (bo przecież na moment przekładałem go do drugiego FAT'a) jest mały problem. Otóż gdy próbuję odpalić grę moim sposobem (który jest sprawdzony, bo wcześniej działał), to laser przy "zamkniętej" tacce zamiast czytać, to przesuwa się do oporu w kierunku silniczka i cały czas próbuje przesuwać się dalej (czemu towarzyszy odgłos przeskakującego wózka). Po chwili ustaje i nic się dalej nie dzieje, lub też laser świeci dość mocną wiązką (nie podkręcałem go wogóle) a płyta cały czas ani drgnie.
Czyżby laser się rozkalibrował? Bowiem wsadzałem go na miejsce KHS-400C (na próbę) i tam były podobne objawy. A teraz gdy wrócił tam skąd go brałem, mam to co opisałem wyżej...
EDIT:
Już wiem co było winne nie kręceniu płyty. silniczek nie był podłączony
Ale teraz to już nie ważne, bowiem HD-7 (jak się okazało nie podróbka a 100% oryginał) poszedł do drugiego FAT'a w którym po kalibracji działa idealnie Tutaj umieściłem wysłużonego KHS-400C, przeprogramowałem EEPROM (z HD-7 na KHS-400C), lecz laser nie czyta teraz nawet CD... W sumie to nie ważne, bo mam już sprawną konsolę, a ta będzie stała na półce i może kiedyś zacznę przy niej grzebać
Ostatnio zmieniony pn 09 lip, 2012 08:18 przez Quake96, łącznie zmieniany 1 raz.
SCEE™