Problem z zasilaniem lasera PSX
: czw 01 wrz, 2011 17:55
Witam. Zarejestrowałem się specjalnie tu, bo nigdzie za bardzo nie mogłem odnaleźć
odpowiedzi na mój problem.
Otóż posiadam staruszka w postaci SCPH-1002 (od razu podkreślam, że jest chipowany). Grałem na nim ostatnio jak jeszcze byłem dzieciakiem, ale jak sięgam pamięcią już wtedy były problemy z laserem - klasyka, nie czytało płyt za pierwszym razem. Laser nie doczekał się wymiany bo konsola została odłożona w czeluście szafy. I tak leżała, rok temu ją wygrzebałem, podłączyłem, za bilionowym razem wczytało mi GTA2. Brakowało mi czasu na większe zabawy, ale zamówiłem nowy laser. Niestety jak się okazało, nowy laser nie chciał działać. Nie pamiętam czy ogólnie nie działał, czy nie czytał płyty.
Obecnie wróciłem do problemu.
Po odpaleniu konsoli, wiadomo, na ekranie wyświetla się ściskające serce logo, lecz laser w ogóle nie działa, nie słychać jego pracy ani nie widać. Po prostu stoi w miejscu. Tak jak "nowszy" model lasera jak i stary. Jest to samo.
Boję się, że coś schrzaniłem za pierwszą wymianą lub coś się spaliło. Ale zajrzałem na płytę główną, na elementy zasilania i wszystko wygląda ok. No ale nie jestem specem w tych sprawach i pewnie to że wygląda, nie znaczy że tak jest.
Czy ktoś zna prawdopodobną przyczynę tego problemu? Lub spotkał się z czymś takim?
Bardzo chciałbym zreanimować staruszka, mam nadzieję, że ktoś rozpatrzy mój problem
Pozdrawiam
odpowiedzi na mój problem.
Otóż posiadam staruszka w postaci SCPH-1002 (od razu podkreślam, że jest chipowany). Grałem na nim ostatnio jak jeszcze byłem dzieciakiem, ale jak sięgam pamięcią już wtedy były problemy z laserem - klasyka, nie czytało płyt za pierwszym razem. Laser nie doczekał się wymiany bo konsola została odłożona w czeluście szafy. I tak leżała, rok temu ją wygrzebałem, podłączyłem, za bilionowym razem wczytało mi GTA2. Brakowało mi czasu na większe zabawy, ale zamówiłem nowy laser. Niestety jak się okazało, nowy laser nie chciał działać. Nie pamiętam czy ogólnie nie działał, czy nie czytał płyty.
Obecnie wróciłem do problemu.
Po odpaleniu konsoli, wiadomo, na ekranie wyświetla się ściskające serce logo, lecz laser w ogóle nie działa, nie słychać jego pracy ani nie widać. Po prostu stoi w miejscu. Tak jak "nowszy" model lasera jak i stary. Jest to samo.
Boję się, że coś schrzaniłem za pierwszą wymianą lub coś się spaliło. Ale zajrzałem na płytę główną, na elementy zasilania i wszystko wygląda ok. No ale nie jestem specem w tych sprawach i pewnie to że wygląda, nie znaczy że tak jest.
Czy ktoś zna prawdopodobną przyczynę tego problemu? Lub spotkał się z czymś takim?
Bardzo chciałbym zreanimować staruszka, mam nadzieję, że ktoś rozpatrzy mój problem

Pozdrawiam
