Świat PSX - gry PSX, gry PS2 - forum PlayStation

Witam!
Dostałem niedawno PSOne, nic nie wiedziałem o jego stanie, wiem tylko że jest przerobione, ale prawdopodobnie jakimś bardzo starym chipem. Problem w tym, że bardzo słabo czyta gry, oryginalne nieco lepiej, przy czym słychać jakby coś się w środku konsoli ocierało. Przy otwartej klapce problem dalej występuje.
Podkręcenie lasera do 13,14 prawie w ogóle nie pomaga, a dalej przekręcać się boję.

Prosiłbym o jakieś rady.. szkoda mi wyrzucać coś takiego (:
pozdro

Jeżeli chodzi o podkręcanie lasera to nie jest to tak jak w ps2. W PSO musisz kręcić w prawo albo w lewo i starać sie ustawić potencjometr tak zeby było jak najlepiej.
Polecam płyty verbaitm AZO, ale podobno sony też są dobre.
A co do tego ocierania to zobacz czy płyta nie ociera.

Mc - właśnie kolega podkręcał laser tak jak ty mu radzisz Zajrzyj na potencjometr w PSXie to zakumasz

Co do słabego czytania, to nawet podkręcanie może nic nie zmienić. Jak laser jest kompletnie zajechany to zostaje tylko wymiana.

Ocieranie występuje pewnie na skutek za niskiego osadzenia trzpienia trzymającego płytę.

Dobra. Załatwiłem całą nową tackę, ale teraz jest problem, że się w ogóle (nawet jak ruszę palcem) nie kręci. Czy trzeba to jakoś odblokować (bo to nowe), czy to jest na pewno uszkodzone?

Ale wymieniłeś samą plastikową tackę? Zasilanie lasera wpięte w płytę główna?

coś takiego: http://www.supplierlist.com/photo_image ... 40ADM_.jpg

wszystko podpięte, ale problem jest natury mechanicznej, nie elektronicznej. Nie wiem czy podważenie trzpienia pomoże, bo tak parę razy próbowałem i nic to nie dało. można leciutko przekręcić w prawo albo w lewo, ale wydaje się, jakby jakoś to było zablokowane.

trzpień nie kręci się luźno? Tzn. jak przekręcisz to się normalnie obraca?

To co wymieniłeś to cały laser.

wtedy gdy pisałem poprzedniego posta dało się go ruszyć tylko dużą siłą. teraz go trochę podwyższyłem, to się kręci (z lekkim oporem i czasem jakby zahaczał o coś) palcem, ale silnik nim kręcić jeszcze nie daje rady. "wycisnąć" go całkiem i włożyć od nowa?

Zrób tak jak piszesz. Ale pamiętaj, żeby wyciągać to ostrożnie i wkładać równo (zeby nie bujało płytą). Powinno być w miarę nisko, ale płytą kręcić luźno.

jakieś rady, jeżeli chodzi o wyciąganie trzpienia? idzie mi bardzo źle, żeby nie powiedzieć, że w ogóle ;] używam pilniczka, bo nie mam scyzoryka

podłóż sobie dwa noże (z obydwu stron bolca) i delikatnie, choć zdecydowanie staraj się wyciągnąć trzpień.