Atak ze strony "konkurencji"
: ndz 29 mar, 2009 23:38
Jak było widać jakiś czas temu na forum zapanował chaos, krótkotrwały ale chaos.. działo się tak za sprawą kilku użytkowników konkurencyjnego forum którzy poczuli się urażeni kradzieżą ich linków. Ich reakcja była głupia, to nie ulega wątpliwości. Zrobili straszny śmietnik z naszego forum przy okazji dodając pornograficzne zdjęcia..
Linki, które były "skradzione" w większości nie łamały naszego regulaminu, zawierały jedynie jako hasło nick uploadera ich forum co łamało ich regulamin, a nie nasz.
Teraz chcąc dojść do kompromisu proponuję takie wyjście; przedstawiciel grupy która zaśmieciła swiatpsx umieści tutaj wyjaśnienia oraz przeprosiny za wklejane zdjęcia, spamowanie, używanie wulgaryzmów itd. [a można było spokojnie to zgłosić i poczekać na odpowiedź..]
My natomiast w zamian zupełnie z dobrej woli oferujemy rowniez oficjalne przeprosiny za kradzieże ktorych dopuścili się użytkownicy naszego forum oraz nie dopuszczanie do publikacji na Świat PSX linków które są własnością uploaderów ich forum. I takie rozwiązanie daje dobre rokowania na przyszłość w współistnieniu obu for. Jeśli będzie inaczej to żadna ugoda nie nastąpi i każdy będzie robił swoje.
Linki, które były "skradzione" w większości nie łamały naszego regulaminu, zawierały jedynie jako hasło nick uploadera ich forum co łamało ich regulamin, a nie nasz.
Teraz chcąc dojść do kompromisu proponuję takie wyjście; przedstawiciel grupy która zaśmieciła swiatpsx umieści tutaj wyjaśnienia oraz przeprosiny za wklejane zdjęcia, spamowanie, używanie wulgaryzmów itd. [a można było spokojnie to zgłosić i poczekać na odpowiedź..]
My natomiast w zamian zupełnie z dobrej woli oferujemy rowniez oficjalne przeprosiny za kradzieże ktorych dopuścili się użytkownicy naszego forum oraz nie dopuszczanie do publikacji na Świat PSX linków które są własnością uploaderów ich forum. I takie rozwiązanie daje dobre rokowania na przyszłość w współistnieniu obu for. Jeśli będzie inaczej to żadna ugoda nie nastąpi i każdy będzie robił swoje.