Mam taki dylemat:
Posiadam srebrnego FATa w którym nie działają oba pady (leżały długo w szafie i teraz niektóre przyciski nie działają - czyściłem ale nie pomogło). Chcialem odświeżyć swoją konsolę i zainteresowałem się graniem z HDD poprzez połączenie z PC. Niestety podobno wydajność jest taka jak przy graniu z portu USB. Wcześniej myslalem zeby kupić używanego Slima z padami (wydatek ok 200zl) i grać przez kabel Ethernet, ale jeśli wydajność jest taka sama co w usb to nie lepiej kupić dużego pendriva (lub nadal grać na płytach) i nowe pady? Proszę o rady co się bardziej opłaca
Najlepiej byłoby mieć NA+HDD ale to koszt przekraczający koszt konsoli
