PS2-Problem, nie kręci płyt, sterowniki?

[michal9o90]

Witam forumowiczów i bardzo proszę o pomoc, Otóż już wyjaśniam.

Mam PS2 wersja slim 75004, używana, kiedyś przez kogoś dość długo, teraz u mnie, kupiona na giełdzie ze 2-3 lata temu, jakoś tak. I działała sobie jako tako przez jakiś czas, mając trochę problemów z odczytem płyt, wymieniłem w niej jakieś 1,5 roku temu, laser i taśmę, działała całkiem dobrze, lecz ciągle okazyjnie miała problem z kręceniem płyt, trzeba było kilka razy uruchamiać. Gdzieś tak od 0,5-1 rok czasu leży nieużywana, gdyż nie potrafi zakręcić płytą. (Aha musze dodać, że konsola sporadycznie używana, naprawde sporadycznie) Zastanawiałem się o co chodzi ale dojść do tego nie mogłem, tym bardziej, że nie mam specjalistycznych urządzeń w domu, którymi mógłbym sprawdzić, czy gdzieś napięcie jest złe, mimo wszystko nie wygląda, żeby coś było spalone itd.

Z braku pomysłów kupiłem niedawno nowy silniczek, mając nadzieję, że to to, jednak też nie, dzisiaj podłączyłem i dalej nic. Wpadłem na pomysł, że podepnę, stary laser i zobaczę co z tego wyjdzie, no i to z tego wyszło, że silnik poruszający laserem całkowicie teraz zwariował i nie zmienia nic, czy podepnę jeden czy drugi laser, pcha po prostu na siłę laser do przodu, i po kilku sekundach staje, przestął tez laser ogniskować, a chwilę wcześniej przed podpięciem starego lasera, jeszcze to robił, czyli poruszało się oczko lasera i było widać czerwony laser.

Nie mam pojęcia co padło, ktoś ma pomysły? Jeśli sterowniki to czy w ogóle to można naprawić? Słyszałem, że z płyty się wgrywa sterowniki, no ale teraz to niemożliwe.

Kolejna sprawa, że dopiero teraz się dowiedziałem z tej strony http://konsole.cdrinfo.pl/artykuly/PS2_lens/ iż wypadało by zrobić Flash EEPROM po wymianie napędu czy tam lasera.

Będę bardzo wdzięczny za jakąś pomoc, albo chociaż wiadomość, że konsola jest an śmietnik to nie będę więcej tracił kasy na próby reperacji, tylko uzbieram na nową.

[xzer0]

Hmmm. Taśmę wykluczam, możesz jeszcze to sprawdzić. Zworkę też raczej masz zdjętą z lasera? Eprom się flashuje gdy stary laser był inny. A tu nawet stary laser ci nie działa. Sprawdź bezpieczniki na płycie głównej. Mają wszystkie oznaczenie PS. Kup miernik za 10zł i sprawdź.

[michal9o90]

no teraz to żem z**bał chyba całkiem konsolę HEHE, znalazłem jakiś tary chiński miernik w domu, takie g*wno http://images41.fotosik.pl/1427/59b622addd0bed78.jpg tylko jakiś jeszcze starszy model i próbowałem sprawdzać i nie wiem, musiałem w którymś momencie chyba nie tu dotknąć, albo ch.. wie gdzie, i chyba coś spaliłem, niestety konsola dostała chyba najgorszego objawu, czyli świeci się czerwona lapka a jeśli włączyć to zapala się tylko na sekunde zielona, może nie powinienem był sprawdzać na włączonej, ale próbowałem wszystkich ustawień miernika, i tylko na włączonej miernik cokolwiek pokazywał. Niestety elektrykiem nie jestem

No nic najwyżej trzeba będzie kupić nową konsolę

PS: Przysłuchałem się jeszcze bardzo dokładnie, to w okolicach zasilacza przy właczaniu
bardzo cichutko coś zapiszczy przez tą sekundę.

Ok teraz wiem na 100% przynajmniej jedno, padł mi właśnie F0001, i w zasadzie to tez kilka innych od PS, bo podczas włączenia na krotka ps2, to przez tą jedną sekunde przeplywa prad przez niektore a przez niektore nie Teraz tylko musze sprawdzic wszystkie i gdzie kupic zastepcze tylko nie wiem gdzie

Przydałby mi się schemat bezpieczników numeracja płyty głównej to GH-037-31, ale kurd enie moge coś w googlach znaleźć.

[xzer0]

Widać że nie masz nawet podstawowych wiadomości z gimnazjum. Tym shitem to sobie możesz napięcie w gniazdku sprawdzić (o ile działa) i ewentualnie parę innych rzeczy. Taki to absolutne minimum. Bezpieczniki jak pisałem wcześniej mają oznaczenie PS (cyferki) Jest ich ok 15. Przynajmniej się na błędach uczysz. Ja też kiedyś najpierw robiłem, a później myślałem.

[michal9o90]

Heh wpierw to musieliby uczyć czegoś w gimnazjum, a u nas na fizyce się sprawdziany pisało w grupach 6 osobowych... i wcale nie wciskam kitu A, że samemu mi się nie chciało, to inna sprawa, niestety mam blade pojęcie o elektryce, wszystko robię na czuja i na błędach

Tzn, wiesz tym miernikiem udaje mi się o tyle sprawdzać, że wiem, iż przez niektóre przepływa prąd, bo strzałka skacze. Ale spoko jutro postaram się kupić nowy miernik. Zlokalizowałem już sobie wszystkie bezpieczniki i tym starym miernikiem, wychodziłoby na to, iż połowa jest zepsuta, no ale postaram się lepszym urządzeniem to sprawdzić.

Znalazłem stronę polskiego sklepu http://www.it7.pl/bezpieczniki-do-ps2-p-2831.html w którym można dostać bezpieczniki ale tylko jeden rodzaj, tych płaskich nie ma, wiesz gdzie można by tego szukać? Mieszkam W lublinie, tutaj ciężko o sprawy konsolowe, chyba, że jakimś cudem w elektrycznym jakimś można takie dostać?

A właśnie jeszcze gdybyś mógł mi podać przykład lutownicy, która by się nadała do tak małych cześci, bo moja domowa jest za duża. czy taką da radę http://allegro.pl/mala-lutownica-kolbow ... 51911.html

[xzer0]

Ja mam taką. Kupiłem za 35zł. Dość dobra jest.




A co do bezpieczników to szukaj w dużych sklepach elektrycznych (avt). Masz jeszcze 2 wyjście. Kupić drugą konsolkę z walniętym laserem.

[michal9o90]

To jest w sumie dobry pomysł z kupnem uszkodzonej PS2, prędzej w ten sposób dostane zapasowe części niż ze sklepów, szczególnie internetowych, jedne wysyłają towar błyskawicznie a inne czasem kurcze tygodniami czekasz, W każdym razie dzięki wielkie za pomoc i jeśli uda mi się coś wykombinować to napiszę tutaj o rezultacie

[xzer0]

Walnięte ps2 chodzą nawet po 20zł.