Wpadł papierek do środka konsoli

[bingo009]

Witam was serdecznie, odkleiła mi się blokada czujnika klapki, więc postanowiłem zastąpić ją papierkiem. Tak wyszło, że kawałek wpadł do środka konsoli. Normalnie rozkręciłbym konsole, ale jest na gwarancji. Jak mogę go wydostać?

[Birkin_Pl]

Musisz tak potrząsać konsolą żeby tam gdzie laser się przemieszcza wypadł papierek

[xzer0]

Zostaw to. Papierek nie przewodzi prądu.

[bingo009]

Z laserem nie da rady, bo on szczelnie zakrywa płytę główną jak patrzałem. Chyba skorzystam z rady xzer0. Odpuszczę sobie. Gorzej jak będę musiał oddać konsole na gwarancję. Ale przecież chyba nie anulują gwarancji od małego papierka? Za 3 lata jak się skończy gwarancja będę czyścił konsole, wtedy go wydostane. Pozatym i tak po gwarancji zamierzam przerobić ją porządnie chipem. A ten papierek nie będzie tam w żaden sposób wadził?

[xzer0]

Może najpierw dam ci parę informacji. Papierek po bliżej nieokreślonym czasie powinien się rozłożyć - to chyba dobra wiadomość. Teraz zła. Gwarancja 3lata? Dopłacałeś za nią? PS2 i gwarancja to zły pomysł. Konsola prosta, dużo części. W domu można zrobić wszystko. Serwis da ci gwarancje jeśli zamontujesz chipa. Nawet ja w 2002 miałem chyba rok, albo dwa gwarancji. Jak wysłałem im pleja z zielonym obrazem (wada fabryczna jakaś, obraz był zielony i zanikał. Było widać zieloną plamę) to przysłali takiego co po pół roku przestał czytać gry. Jednym słowem bullshit. Dopiero jak dałem na chipowanie i wymianę lasera (dali rok gwarancji) to chodził elegancko.

[bingo009]

Nie jestem pewny, czy 3 lata napewno, musiałbym sprawdzić w papierach. A o gwarancję spokojnie, nie byłem taki tępy, aby dopłacać za dodatkową.

[xzer0]

Na PS2 nigdy chyba nie było 3 lat gwarancji. Jak już to rok.

[Witold]

Nie jestem pewny, czy 3 lata napewno, musiałbym sprawdzić w papierach. A o gwarancję spokojnie, nie byłem taki tępy, aby dopłacać za dodatkową.

Pozdro, jeżeli uważasz, że dodatkowa gwarancja to strata hajsu <spoko>

Żaden papierek Ci sie nie rozłoży w domowych warunkach. Ludzie no do jasnej ciasnej, czy Wam stare papiery które mają po 20 lat sie rozkładają w szufladach? Kurde nie sądze.

O nic sie nie martw, jeżeli nie był większy niż ok 1cm2 konsola nie powinna sie przegrzewać. Gwarancja? Nie martw sie, przez otwory na kurz wszystko może sie dostać. to tak jakby Ci jej nie przyjęli, bo sie zakurzyła. Spokojnie.

[ZbyNioMir]

Ja zakupiłem PS2 w lipcu 2011 r. i miałem 2 lata gwarancji Sony. Myślę, że raczej innej opcji nie ma.

Takie małe śledztwo :

nick: bingo009

Dołączył: 06 Sie 2011

Sorki, ale wątpię, że masz ją jeszcze na gwarancji. Chyba, że zarejestrowałeś się na tym forum posiadając inną konsolę Sony.
Tak czy siak olej papira i pozdrawiam.

[xzer0]

Czy ja napisałem że rozłoży się w domowych warunkach w ciągu 20 najbliższych lat? I w ogóle płacenie za rok czy dwa gwarancji to bezsens. PS2 jest niezniszczalne. Jest to stara w dodatku konsola. To nie te ylody i rody, gdzie trzeba chuchać i dmuchać, nacierać kremikiem żeby się nie zepsuło.

[Birkin_Pl]

Mały Offtopic Sorka . Jak kolega wyżej napisał ^ konsola PS2 jest bezawaryjna mam ją od 2006 roku bez żadnej usterki a gram w nią bardzo często więc dodatkowa gwarancja na PS2 to bezsens. Jak by kupić Xboxa 360/PS3 to warto ale na PS2 ? Ta konsola "nie ma prawa" się zepsuć.