Kiepski laser, a może wina płytek?
: ndz 03 cze, 2012 21:40
Witam serdecznie,
Ostatnio stałem się posiadaczem dwóch konsol Sony Playstation (wiecie, bazarki i te sprawy) i generalnie dużo nie dałem, ale mam problem, który dotyczy odczytu płyt. Okazało się, że obie konsolki przerobione. No to jedziemy, najpierw oryginalna płytka demo Disc i okazuje się, że jedna konsola czyta fajnie, a druga... w cale. Idziemy dalej. Usmażyłem sobie Gran Turismo 2 na próbę, według poradnika z tej strony (dwie płytki, jedna przez Clone CD i daemoon, druga przy użyciu Alcohol 120%). Rezultat: obie wersje zawieszały się w losowych momentach (logo Playstation, czy to napisy Sony Entertainment presents itp.). Potem, po małym kombinowaniu, okazało się, że:
a) jedna konsola czyta dość sprawnie po ustawieniu w pionie. Mam w domu jeszcze jakieś pozostałości, trzy nagrane gierki, dość stare (płytki chyba dwie Dysan, jedna jakaś inna) i wszystkie działają sprawniej niż Gran Turismo wypalone dzisiaj. W sumie to jest dziwne, bowiem czasem coś ładuje się szybciej, czasem dłużej. A Gran Turismo w menu potrafi lekkie zwiechy łapać itd. Ogólnie nie jest najlepiej.
b) druga konsola lepiej pracuje w poziomie (ta co nie czyta oryginalnych płytek, o zgrozo), ale też zdarzają się problemy z ładowaniem.
Obie konsolki wydają pewne dźwięki przy odtwarzaniu płyt, ale to jest oczywiście usprawiedliwione wiekiem sprzętu.
Jeszcze gwoli wyjaśnienia: Gran Turismo 2 wypalone na jednej płytce Hawk i drugiej jakiejś pomarańczowej extreme cośtam, podejrzewam, że jakiś noname. Obie działają mniej więcej tak samo, czyli raczej kiepsko
Nagrywane przy prędkościach odpowiednio 12x i 8x.
W tym momencie chciałbym się zatrzymać i nieco wypytać. Jak wiadomo, za czasów PSX były znacznie mniejsze prędkości niż dzisiaj i inne nagrywarki itp. Czy jest zatem sens postarania się o nagrania płytek o prędkości max do 2x speed?
Uprzedzając, czytałem o "micie małych prędkości" ale to może jest tak, że odnosi się do dzisiejszych płyt, sprzetu ogólnie? Jak myślicie? A może potraktować płytkę maksymalną szybkością (taką zawsze mi ustawiają defaultowo programy, nagrywarkę mam jakąś LG za 100 zł).
To takie pytanie o rady, jeśli ktoś ma coś ciekawego do powiedzenia, to bardzo proszę się udzielić w temacie, będę wdzięczny za wszelką pomoc. Główny podejrzany to jednak laser w obu przypadkach, ale być może to ma coś wspólnego z nagrywaniem właśnie. Jakie płytki do wypalania polecacie?
Pozdrawiam.
Ostatnio stałem się posiadaczem dwóch konsol Sony Playstation (wiecie, bazarki i te sprawy) i generalnie dużo nie dałem, ale mam problem, który dotyczy odczytu płyt. Okazało się, że obie konsolki przerobione. No to jedziemy, najpierw oryginalna płytka demo Disc i okazuje się, że jedna konsola czyta fajnie, a druga... w cale. Idziemy dalej. Usmażyłem sobie Gran Turismo 2 na próbę, według poradnika z tej strony (dwie płytki, jedna przez Clone CD i daemoon, druga przy użyciu Alcohol 120%). Rezultat: obie wersje zawieszały się w losowych momentach (logo Playstation, czy to napisy Sony Entertainment presents itp.). Potem, po małym kombinowaniu, okazało się, że:
a) jedna konsola czyta dość sprawnie po ustawieniu w pionie. Mam w domu jeszcze jakieś pozostałości, trzy nagrane gierki, dość stare (płytki chyba dwie Dysan, jedna jakaś inna) i wszystkie działają sprawniej niż Gran Turismo wypalone dzisiaj. W sumie to jest dziwne, bowiem czasem coś ładuje się szybciej, czasem dłużej. A Gran Turismo w menu potrafi lekkie zwiechy łapać itd. Ogólnie nie jest najlepiej.
b) druga konsola lepiej pracuje w poziomie (ta co nie czyta oryginalnych płytek, o zgrozo), ale też zdarzają się problemy z ładowaniem.
Obie konsolki wydają pewne dźwięki przy odtwarzaniu płyt, ale to jest oczywiście usprawiedliwione wiekiem sprzętu.
Jeszcze gwoli wyjaśnienia: Gran Turismo 2 wypalone na jednej płytce Hawk i drugiej jakiejś pomarańczowej extreme cośtam, podejrzewam, że jakiś noname. Obie działają mniej więcej tak samo, czyli raczej kiepsko

W tym momencie chciałbym się zatrzymać i nieco wypytać. Jak wiadomo, za czasów PSX były znacznie mniejsze prędkości niż dzisiaj i inne nagrywarki itp. Czy jest zatem sens postarania się o nagrania płytek o prędkości max do 2x speed?
Uprzedzając, czytałem o "micie małych prędkości" ale to może jest tak, że odnosi się do dzisiejszych płyt, sprzetu ogólnie? Jak myślicie? A może potraktować płytkę maksymalną szybkością (taką zawsze mi ustawiają defaultowo programy, nagrywarkę mam jakąś LG za 100 zł).
To takie pytanie o rady, jeśli ktoś ma coś ciekawego do powiedzenia, to bardzo proszę się udzielić w temacie, będę wdzięczny za wszelką pomoc. Główny podejrzany to jednak laser w obu przypadkach, ale być może to ma coś wspólnego z nagrywaniem właśnie. Jakie płytki do wypalania polecacie?
Pozdrawiam.