Witam. Ostatnio przypomniały mi się czasy dzieciństwa kiedy to grałem sobie na PSX w różne fajne gierki. Dlatego wczoraj przeszukałem szafkę i znalazłem konsole i parę gierek. Podłączyłem i odpaliłem grę zatytułowaną jako Rayman 2. Na początku wyszła mi prośba o włożenie płyty CD-ROM chociaż była włożona. No cóż, zresetowałem konsole i spróbowałem ponownie. To samo. Przeczyściłem odrobinę laser i spróbowałem raz następny. Tym razem udało się! Wyszedł mi "pomarańczowy diamencik" SONY a następnie na czarnym tle logo Playstation. I tak jest zawsze. Płyta jest niemal niezniszczona więc to na pewno nie jej wina.
Czy ktoś miał podobny problem? I jak temu zaradzić?
Problem z konsolom PSX
Moderator: Moderatorzy
Jeżeli to psx grubas to postaw go na prawym boku, lub kombinuj z innymi ustawieniami Laser najlepiej przeczyścić patyczkiem do uszu najlepiej troche wilgotnym.
Sega Mega Drive VA4
SNES
PSX SCPH-1002
PSX SCPH-7502
PS2 SCPH-70004
PS2 SCPH-50004, NA 80GB HDD
PSP 3003
PS TV
Gamecube
Wii 1TB
Xbox v1.0 300GB
Xbox 360 S 250GB
PS4 CUH-1216 500GB
SNES
PSX SCPH-1002
PSX SCPH-7502
PS2 SCPH-70004
PS2 SCPH-50004, NA 80GB HDD
PSP 3003
PS TV
Gamecube
Wii 1TB
Xbox v1.0 300GB
Xbox 360 S 250GB
PS4 CUH-1216 500GB
cóż mozliwe ze laser do wymiany, chyba ze jeszcze wyczysc oczko z obu stron plus "lustro" pod oczkiem ale ostrzegam ze trzeba kompletnie rozkrecic laser i wyjac mechanizm poruszajacy oczkiem (ten z magnesami ruszający gora doł a nie na boki), tzn nie wyjmiesz do konca bo tasma poklejona jest do metalowego rdzenia lasera ale podważając da sie wyczyscic i lustro (polecam ogromna ostroznosc i na własne ryzyko) ale obstawiam ze nawet to nic juz nie da i zostaje nowy laser
PS1: SCPH-5502+CHIP+Color Fix
PS2: SCPH-35003, SCPH-39004, SCPH-77003, SCPH-77004, FMCB
PS2: SCPH-35003, SCPH-39004, SCPH-77003, SCPH-77004, FMCB
- Sunsedvista
- Posty: 18
- Rejestracja: sob 23 lut, 2013 14:55
Wyjąłem cały laser i go delikatnie oczyściłem. Było tam tyle kurzu że masakra. Potem włączyłem grę i nareszcie jakiś postęp. Gra działa tylko czasami laser się przycina (słychać głośne zgrzytnięcie), ale to już mniejsza część problemu. Wydaje mi się że laser po prostu musiał się "rozruszać" bo nie był odpalany już dobre 10-11 lat Tak czy inaczej dzięki za fatygę.