Strona 1 z 1

Tenchu 1

: wt 29 gru, 2009 18:50
autor: Pierce
[center]Obrazek [/center]

[center]Tenchu 1 - recenzja[/center]


Tenchu: Stealth Assassins to gra z gatunku szarakowych perełek. Gdybym miał utworzyć listę tytułow, które każdy gracz musi przetestować, wówczas nie ominąłbym tej jakże udanej japońskiej produkcji.

Mamy do wyboru 2 zawidników. Rikimaru posługuje się kataną, przy czym dysponuje większą siłą a zarazem obrażeniami. Ponadto zasięg broni jest większy, ale nie czyni to przewagi, raczej urozmaica oba charaktery. Ayame jest szybka oraz zręczna. Każdy hit zabiera mniej hp niż w przypadku Rikimaru, jednak łatwiej jest o dosięgnięcie przeciwnika przy następnych uderzeniach [jej błyskotliwa szybkość].

Niektóre nawet dobre gry mają pewną słabość, kontrola nad postacią jest ograniczona. W tym przypadku zasada nie obowiązuje, jeśli poświęcimy wystarczającą uwagę by wybronić wszystkie ciosy to tak właśnie się stanie. Jeśli chodzi o kontrolę w dosłownym znaczeniu czyli o sterownie, to ma ono pewne niedociągłości. Spoglądanie z krawędzi dachu jest bardzo niewygodne i flustrujące. Obraz zbyt szybko się przesuwa do tego wykonując skrajne ruchy. Niemniej każdy początkujący ninja może się przyzwyczaić.

Grałem w różne wersje. Liczba rund to 8 do 10, czyli nie tak wiele. Właściwie to nie jest przwidziane, iż gracz za pierwszym razem zdoła wykonać misję na szóstkę. Nabierasz wprawy, dochodzisz do finałowego bossa i gra się zapętla z nadzieją, że następnym razem wyciśniesz więcej.

Tenchu to skradanie, skakanie po dachach, lecz także gra walki, jeśli przyjmiesz pozę tanka. Lista kombosów nie jest powalająca, nawet jeśli wyszukacie gdzieś listę, to z łatwością zauważycie że połowa to "kombo jak wykonać daleki skok czyli press X razy 2". Czy grę pokrywa kurz? Ma swoje wady, najwidoczniej dawniej nie robiono beta testów, bądź nie przywiązywano do nich tak wiele uwagi. Niejmniej plusy o których tak naprawdę niewiele napisałem przeważają. Klimat wyrobił sobie markę. Gra jest tajemnicza i choć dosyć krótka, to przyciąga po upływie czasu do kolejnej rozgrywki.

Autor: Pierce

: wt 29 gru, 2009 19:18
autor: Blaevy
Dobra recenzja
Kiedyś gdy grywałem w tą świetną gierke nie mogłem ominąć świetnych głosów postaci i muzyki, lecz nie pamiętam jaka to była wersja, przede wszystkim głos Onikage, który był mistrzowski poprostu :-)

Świetny soundtrack podczas walki z Mei - Oh