Bust a Move 2
: wt 02 lut, 2010 11:15
[center]
Bust a Move 2[/center]
Bust a Move 2 to gra logiczna, kontynuator myśli snesowego prequela. Przyjemnie jest przejść kilka leveli, choć tytuł jakimś wielkim dziełem nie jest. Nikt nie trudził się o znaczące modyfikacje względem poprzedniczki, dlatego z całej trylogii która wyszła na psone mogę powiedzieć tylko tyle, że dwójka jest, a nawet leży...
Rozgrywka polega na usuwaniu kolorowych bąbli, poprzez łączenie minimum trzech obok siebie. Wystarczy, że będą się dotykać. Standardowo dla gier tego typu widzimy następny element. Pozwala to na ułożenie strategii i usprawnia całość. Pojawiają się różnego typu kulki. Po za zwykłymi w jednolitym kolorze są także kule kręgle zbijające wszystko na swojej drodze, gwiazdki likwidujące wszystkie elementy wybranego koloru oraz obiekt niezniszczalny, którego słabością jest konieczność znajdowania się w otoczeniu pozostałych, gdy wokóło wszystko zostanie sprzątnięte to kula przestaje istnieć.
W opcjach nie mamy jakichś specjalnych możliwości. Pierwsza sprawa to ilość kontynuacji, standardowo 6 ale nic nie stoi na przeszkodzie by ustalić maksymalną liczbę. Jest jeszcze dobór poziomu etc. oraz sterowanie. Niestety można wybrać jeden z 3 dostępnych zestawów klawiszy.
Tryb time attack - jak sama nazwa wskazuje - polega na bociu rekordów czasowych oraz punktowych na wybranych przez gracza planszach. Pewnego rodzaju urozmaicenie, aczkolwiek zbyt wiele zabawy nie zapewnia.
Właściwy tryb rozgrywki daje trzy możliwości: jednoosobowe puzzle, walkę z komputerem oraz grę przeciwko innej osobie. Pierwsza opcja jest dość nudna, ale osobom lubiących przemierzać nieskończone lewele na pewno się spodoba. Starcia graczy bez względu na to kto usytuowany jest po drugiej stronie, zapewniają więcej akcji i zabawy. Trzeba jeszcze wspomnieć, że tryb puzzli ma kilka zakończeń. Na każdym etapie wybieramy jedną z 2 gałęzi. W zależności jaka litera pozostanie na końcu drogi, taką historię będzie mieć finał.
Dźwięki są zacofane. Poziomem znów musiałbym się odnieść do starszej konsoli Super Nintendo. Krzyki głonego bohatera są nie wyraźne, nie tylko w efekcie tego, że posługuje się japońszczyzną
. Animacje to jeszze nie te zabawne twory z części następnych, ale wstawki poprzedzające wejście przeciwnika potrafią poprawić humor.
Słabe strony gry to m. in. brak możliwości wyboru zawodnika. Player pierwszy to Bub, drugi Bob i basta. Kolejna wada to mała różnorodność map. Właściwie to tak duża wielkość kul uniemożliwia jakąś oryginalną kombinację. Z drugiej strony w mniejsze byłoby bardzo trud trafić.
Gra nie ma zbyt wielu modów, dlatego za cel można obrać jak najwyższy hajskor. Warto wspomnieć o kombosach. Strącenie jednej kulki przynosi 20 dodatkowych punktów, jednak każda kolejna podwaja wynik. Przykładowo 4 kulki to już 160 pkt, a 17 stanowi zawrotną ilość 1310720. Wynik można podnieść także poprzez szybkie ukończenie levela. Poniżej 5 sekund jest to 500k i wraz z ilością spada, 46s. to już tylko 14k, natomiast poniżej nie ma już przyznawanych punktów. Podsumowując, gra nie wnosi zbyt wiele. Ma bardzo ograniczone możliwości, dlatego tytuł polecam jedynie fanom gatunku.
+jak każda gra logiczna działa odprężająco
-jedynie 3 zestawy konfiguracji sterowania
-brak możliwości wyboru postaci
-mało modów
-szybko popada w zwyczajność
Ocena: 4/10

Bust a Move 2[/center]
Bust a Move 2 to gra logiczna, kontynuator myśli snesowego prequela. Przyjemnie jest przejść kilka leveli, choć tytuł jakimś wielkim dziełem nie jest. Nikt nie trudził się o znaczące modyfikacje względem poprzedniczki, dlatego z całej trylogii która wyszła na psone mogę powiedzieć tylko tyle, że dwójka jest, a nawet leży...
Rozgrywka polega na usuwaniu kolorowych bąbli, poprzez łączenie minimum trzech obok siebie. Wystarczy, że będą się dotykać. Standardowo dla gier tego typu widzimy następny element. Pozwala to na ułożenie strategii i usprawnia całość. Pojawiają się różnego typu kulki. Po za zwykłymi w jednolitym kolorze są także kule kręgle zbijające wszystko na swojej drodze, gwiazdki likwidujące wszystkie elementy wybranego koloru oraz obiekt niezniszczalny, którego słabością jest konieczność znajdowania się w otoczeniu pozostałych, gdy wokóło wszystko zostanie sprzątnięte to kula przestaje istnieć.
W opcjach nie mamy jakichś specjalnych możliwości. Pierwsza sprawa to ilość kontynuacji, standardowo 6 ale nic nie stoi na przeszkodzie by ustalić maksymalną liczbę. Jest jeszcze dobór poziomu etc. oraz sterowanie. Niestety można wybrać jeden z 3 dostępnych zestawów klawiszy.
Tryb time attack - jak sama nazwa wskazuje - polega na bociu rekordów czasowych oraz punktowych na wybranych przez gracza planszach. Pewnego rodzaju urozmaicenie, aczkolwiek zbyt wiele zabawy nie zapewnia.
Właściwy tryb rozgrywki daje trzy możliwości: jednoosobowe puzzle, walkę z komputerem oraz grę przeciwko innej osobie. Pierwsza opcja jest dość nudna, ale osobom lubiących przemierzać nieskończone lewele na pewno się spodoba. Starcia graczy bez względu na to kto usytuowany jest po drugiej stronie, zapewniają więcej akcji i zabawy. Trzeba jeszcze wspomnieć, że tryb puzzli ma kilka zakończeń. Na każdym etapie wybieramy jedną z 2 gałęzi. W zależności jaka litera pozostanie na końcu drogi, taką historię będzie mieć finał.
Dźwięki są zacofane. Poziomem znów musiałbym się odnieść do starszej konsoli Super Nintendo. Krzyki głonego bohatera są nie wyraźne, nie tylko w efekcie tego, że posługuje się japońszczyzną

Słabe strony gry to m. in. brak możliwości wyboru zawodnika. Player pierwszy to Bub, drugi Bob i basta. Kolejna wada to mała różnorodność map. Właściwie to tak duża wielkość kul uniemożliwia jakąś oryginalną kombinację. Z drugiej strony w mniejsze byłoby bardzo trud trafić.
Gra nie ma zbyt wielu modów, dlatego za cel można obrać jak najwyższy hajskor. Warto wspomnieć o kombosach. Strącenie jednej kulki przynosi 20 dodatkowych punktów, jednak każda kolejna podwaja wynik. Przykładowo 4 kulki to już 160 pkt, a 17 stanowi zawrotną ilość 1310720. Wynik można podnieść także poprzez szybkie ukończenie levela. Poniżej 5 sekund jest to 500k i wraz z ilością spada, 46s. to już tylko 14k, natomiast poniżej nie ma już przyznawanych punktów. Podsumowując, gra nie wnosi zbyt wiele. Ma bardzo ograniczone możliwości, dlatego tytuł polecam jedynie fanom gatunku.
+jak każda gra logiczna działa odprężająco
-jedynie 3 zestawy konfiguracji sterowania
-brak możliwości wyboru postaci
-mało modów
-szybko popada w zwyczajność
Ocena: 4/10