Skup plastiku, sklep sportowy Hantle żeliwne 2x20kg obciążenia żeliwne, sprowadzenie zwłok z zagranicy, praca w policji testy do policji testy policja, Forum policyjne Zobacz jak zostać policjantem i jakie wymagania należy spełnić, agencja modelek, Sklep "GO TO THE SHOP" Super! zniżki, Historia Aukcji USA Copart IAA, Pożyczki pod zastaw nieruchomości, Copart IAA Api

Resistance 3 - pierwsze wrażenia

recenzje, solucje, kody, oraz wszelka pomoc w tym zakresie

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Zohan
-#
Posty: 1043
Rejestracja: ndz 12 paź, 2008 20:52
Kontakt:

Resistance 3 - pierwsze wrażenia

Post autor: Zohan »

[center]Obrazek

Pod choinkę dostałem Resistance 3. Szok, okładka i książeczka w języku czeskim, słoweńskim, greckim i węgierskim. Nie chce grać w tych językach! Włożyłem płytkę do konsoli i aktualizacja. 4 części, z czego wiem, że pierwsza ważyła ponad 600mb, ostatnia ponad 400mb, a tych w środku nie widziałem, gdyż mnie nie było w domu. Przy moim łączu (1mB/s) wszystko trwało jakieś 3-4 godziny. Po aktualizacji instalowanie danych gry (już z płyty) - jakieś 15 minut. Ale warto było czekać. Grafika jest porządna - nie ma na co narzekać. Aktualizacja dała polski język w menu i w mowie bohaterów. Dubbing nie jest zły. Powiem, że jest dobry.

Wcielamy się w nowego bohatera (w porównaniu do poprzednich części) - Josepha Capellego. Akcja toczy się na terenie USA. Musimy z początku obronić swoje miasteczko - Haven, a następnie udać się w kierunku Nowego Jorku (to jest na drugim końcu USA od tego Haven), ze starym dziadkiem, który umie wyłączyć pewną chimerańską wieżę, która zagraża naszej planecie. Joseph nie chce z początku iść, ale ma chorego syna, a wykonanie misji pomogło by mu na zdrowiu. Po drodze spotykamy masę przeszkód, a żeby dostać transport w stronę NY musimy zrobić coś pożytecznego dla właścicieli tego pojazdu, co wydaje się trochę monotonne, gdyż są słowa typu "następny przystanek - Nowy Jork", a tu w połowie drogi JEBUT i transport rozwalony, idziemy do najbliższej wioski, pomagamy im, a oni dają nam następny transport. Na szczęście to nie za bardzo przeszkadza - każde nasze zadanie do wykonania jest inne. Przez to jest po prostu - fajnie.

Resistance 3 jest tak zrobione, że to co się robi w każdej strzelance, staje się o wiele atrakcyjniejsze. Mamy ciekawe bronie, nie przesadzone do nich ulepszenia i wrogów, którym można urwać dłoń, pół ręki, całą rękę, głowę i nogi. Poza tym nie musimy wciąż walczyć z tymi Chimerami, po drodze musimy jeszcze pozabijać kilkuset ludzi, którzy są bezwzględnymi zabójcami. Wróćmy do Chimer. Gdy taka dostanie, rozpryskuje się "coś tam", co może być czymś w rodzaju krwi. Żeby zabić jednym strzałem nie trzeba walić koniecznie w głowę - one mają na plecach chłodzenie, a zniszczenie tego spowoduje ich szybką śmierć. System wyboru broni jest może niezbyt oryginalny (podobny do Crysisa), ale za to wygodny.
Multiplayer - przyjemny. Błyskawicznie można się podłączyć do grających, jest kilka opcji rozgrywek. Jak narazie żeby jakoś dobrze zagrać nie potrzeba miesięcy ćwiczeń, poziom nie jest zbyt wysoki, albo poprostu jeszcze nie trafiłem na japończyków. Do sieciowej gry ma się dwie postacie - człowieka i Chimerę. Za zabicia dostaje się poziomy, za poziomy nowe bronie i ulepszenie. Jako człowiek możemy sobie wziąć uzbrojenie Chimery i na odwrót.
Trofea - nie trzeba spędzić godziny (albo i więcej) aby wykonać coś chorego, które za pierwszym razem mogą zrobić tyko azjaci, ale też nie są takie, że dostaje się trofeum za strzelenie przeciwnikowi w głowę. Powiem tak - trudność ocenił bym 3 lub 4 na 6. Są to takie trofea, które powinny być w strzelankach tego typu.

A oto pare niewymiarowych screenów znalezionych w googlach
kampania:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
multiplayer:
Obrazek
Obrazek[/center]

PS. Jak narazie grałem TYLKO 4 godziny, po nocach, bo TV jest ciągle zajęty -.-
Pomóż rozwinąć opcje oceniania wstawek gier! Jeżeli linki się podobają, kliknij na Obrazek pod tematem, jeżeli nie, to kliknij na Obrazek!

ODPOWIEDZ