Strona 2 z 2

: sob 12 lis, 2011 18:12
autor: nowex
ja trenuje sztuki walki: muay thai, box i kicboxing. Chodzę rekreacyjnie na siłownie od pól roku. Biegam jak mam czas, ale nie mam, więc teraz nie biegam :D W piłkę nożną, ręczną lubię grać, ale za dobry nie jestem i to jest ból..:D

: sob 12 lis, 2011 22:38
autor: Witold
Nie żebym sie czepiał czy coś, ale temat dotyczy przygód wiosennych :D Ale można zmienić nazwe, na ogólnie, nie? Quake do roboty!

: sob 12 lis, 2011 23:00
autor: Quake96
Witold, dobra, dobra zmieniłem :P

: pt 22 cze, 2012 21:45
autor: Quake96
No co jest ludzie?! :D Ponad pół roku zastoju w temacie, na dodatek zaczyna się sezon 2012 a tu cisza ^^ No dobra to ja rozpocznę :P


Jak niektórzy wiedzą, już jakiś czas temu zacząłem składać nowego BMX'a... Zaczęło się od tego, że znajomy miał na sprzedaż ramę do BMX'a (Rama, Widelec, kierownica, przednia felga, oraz korba [ale dopiero później ją dostałem] ) za 30zł! :D Mając tyle gotówki w dyspozycji niezwłocznie zakupiłem tą padlinę :P Jak się później okazało miałem z nim wieeeele przygód (które imho trwają do dziś). Początkowo postanowiłem przełożyć brakujące części (korba, siodełko, tylne koło, opona i dętka z przodu, mostek) z mojego BMX'a (stary romecik, ale za to jakiego kopa miał ^^ ). Niestety plany spełzły na niczym, bo tylne koło było tragiczne (bez wolnobiegu i krzywe), korba wcale nie pasowała (potrzebna mi była wyczynowa). Jedynie mostek, siedzenie, oraz opona i dętka pasowały i goszczą w rowerze do dziś (brak środków na lepsze części)... Długi czas czekałem więc na korbę od znajomego (bo tylko jej brakowało, bowiem tylne koło mimo iż kijowe to tymczasowo się nadawało). W końcu doczekałem się... Jednakże okazało się że korba jest już "zmęczona" i miałem z nią sporo kombinowania... Lecz koniec końców jakoś się to kulało :) Potem udało mi się okazyjnie zakupić pedały i całe tylne koło za telefon ^^ Nie liczę już czasu poświęconego temu BMX'owi bo to dość duża ilość. Nie mniej jednak po wszystkim rower prezentował się tak:

Obrazek

Dodam, że ramę malowałem sam (bez szlifu bo nie chciało mi się). Jak później się okazało szlif był potrzebny więc CAŁY rower został rozebrany, przeszlifowany i pomalowany ponownie ^^ Efekt widać poniżej:

Obrazek Obrazek Obrazek


Wśród znajomych mój BMX jest odbierany pozytywnie (do póki ktoś się nim nie przejedzie, bo korba to już niemal trup), podczas gdy przed malowaniem niekoniecznie się podobał :P


A jakie są wasze opinie? Jak wam pasuje taka kompozycja kolorów? :D

: sob 23 cze, 2012 06:48
autor: ExGamer
IMO wygląda na nowszy ale nieco tandetnie. Niebieski z białym to średnie połączenie. Czerwień i czerń - w tych kolorach widzę tego BMX ;)

: sob 23 cze, 2012 13:53
autor: Quake96
Czerń generalnie jest strasznie "oklepana". Bynajmniej w mojej okolicy, prawie każdy BMX ma czarną ramę lub coś innego... Ja pomalowałem tylko felgi bo czarny dostałem akurat za darmo (a przy okazji odnowiłem opony). Za to niebieski i biały to moje indywidualne podejście.

: czw 28 cze, 2012 19:48
autor: markomen1
hehe ciekawy temat no cóż ja z Kolegami co wakacje od 2 lat jeździmy do lasów i gramy w Airsoft'a (jeżeli nie wiesz o co chodzi przegugluj) jeżeli jesteś z kumplami nie ma opcji żeby nie bawić się dobrze, najciekawsze doświadczenie jakie miałem z airsoft'em to był survival gdzie pojechaliśmy o 14 do lasu i wróciliśmy koło 16 następnego dnia ciekawe było to iż każdy z nas miał około 1,5l wody :) jeżeli chodzi o bronie itp to tu niestety trzeba się wykosztować ja za swój osprzęt dałem około 600zł ale nie żałuję wydanej kasy wam też polecam zebrać kumpli kupić osprzęt i w las :D jeżeli kogoś to w ogóle interesuje