Jak to wszystko się zaczeło
: pn 15 lis, 2010 00:02
Witam wszystkich Forumowiczów. W tym temacie chciałbym żebyście opisali swoje całe życie z grami. Jak to wszystko się zaczeło? Od czego to wszystko się zaczeło? jakie towarzyszyły wam przy tym emocje? i Ile to już trwa?
Więc jako pierwszy zacznę ten temat.
Moje życie z grami zaczeło się w wieku 8 lat kiedy to mój brat kupił pierwszy komputer. Nie pamiętam już jaki model ale na pewno intel pentium
. W tedy po raz pierwszy miałem styczność z grami. Moje pierwsze gry to croc i max payne. Akurat po roku czasu z komputerem pojawiły się problemy finansowe więc komputer musiał zostać sprzedany. Ale po 3 góra 4 miesiącach mój brat kupił pierwszą konsole do gier. Była to stara poczciwa konsola PSX. Gdy po raz pierwszy zagrałem na tym cudzie uwczesnej technologi. Moje życie się zupełnie zmieniło. To było najlepsze co mnie spotkało w życiu. Pamiętam te spędzone godziny przy grand turismo 2, crashu, driverze, raymanie, spędzone noce przy syphon filterze czy metal gear solid także wspomnę tu o silent hill albo rozegrane turnieje w Tekkenie 3. po 2 miesiącach łupania konsola odeszła do nieba. 
ale po 2 miesiąca czekania kupiliśmy chudszą wersję psX czyli ps1 
. Po dwóch latach łupania zmieniłem konsolę na plastation 2. Było dużo frajdy z niej ponieważ dużo gier pasowało z ps1 i dodatkowo wyszło na nią dużo wspaniałych gier takich jak Final fantasy czy tekken 5. Po 5 latach ta konsola po małym wypadku z moim siostrzeńcem zaczęła się psuć, wtedy postanowiłem zmienić konsolę na Xboxa 360. w tedy na runku najtańszą i najnowszą wersja była wersja Arcade. Po roku czasu postanowiłem zmienić wersję Arcadę na elite. Rodzinka sprawiła mi na gwiazdkę Wersję Elitę. Po 6 miesiącach czyli w tym roku postanowiłem zmienić Xboxa na jeszcze mocniejszą maszynę. Playstation 3 więc na wakację musiałem sobie znaleś robotę. Przepracowałem 1,5 miesiąca i zarobiłem na konsolę ps3 i na telewizor 32 cali ( bo przecież bez telewizora nie da się grać w gry w jakości HD . gdy zostało mi troszkę gotówki po namysłach postanowiłem wrócić do starych czasów psx i ps2 i kupiłem playstation 2. Ale nie miałem żadnych gier na psx a stare wywaliłem ponieważ nie nadawały się do użytku postanowiłem pościągać gry i tak o to znalazłem się na tym forum. O to cała moja historia z życia wzięta. Sorka że wasz wsytkich zanudzam ale opisałem to co czułem i powiem wam że mam styczność z grami już 9 lat, niedługo 10 
. Teraz wy opiście jak to było w waszym życiu 
Więc jako pierwszy zacznę ten temat.
Moje życie z grami zaczeło się w wieku 8 lat kiedy to mój brat kupił pierwszy komputer. Nie pamiętam już jaki model ale na pewno intel pentium
. W tedy po raz pierwszy miałem styczność z grami. Moje pierwsze gry to croc i max payne. Akurat po roku czasu z komputerem pojawiły się problemy finansowe więc komputer musiał zostać sprzedany. Ale po 3 góra 4 miesiącach mój brat kupił pierwszą konsole do gier. Była to stara poczciwa konsola PSX. Gdy po raz pierwszy zagrałem na tym cudzie uwczesnej technologi. Moje życie się zupełnie zmieniło. To było najlepsze co mnie spotkało w życiu. Pamiętam te spędzone godziny przy grand turismo 2, crashu, driverze, raymanie, spędzone noce przy syphon filterze czy metal gear solid także wspomnę tu o silent hill albo rozegrane turnieje w Tekkenie 3. po 2 miesiącach łupania konsola odeszła do nieba. ale po 2 miesiąca czekania kupiliśmy chudszą wersję psX czyli ps1 . Po dwóch latach łupania zmieniłem konsolę na plastation 2. Było dużo frajdy z niej ponieważ dużo gier pasowało z ps1 i dodatkowo wyszło na nią dużo wspaniałych gier takich jak Final fantasy czy tekken 5. Po 5 latach ta konsola po małym wypadku z moim siostrzeńcem zaczęła się psuć, wtedy postanowiłem zmienić konsolę na Xboxa 360. w tedy na runku najtańszą i najnowszą wersja była wersja Arcade. Po roku czasu postanowiłem zmienić wersję Arcadę na elite. Rodzinka sprawiła mi na gwiazdkę Wersję Elitę. Po 6 miesiącach czyli w tym roku postanowiłem zmienić Xboxa na jeszcze mocniejszą maszynę. Playstation 3 więc na wakację musiałem sobie znaleś robotę. Przepracowałem 1,5 miesiąca i zarobiłem na konsolę ps3 i na telewizor 32 cali ( bo przecież bez telewizora nie da się grać w gry w jakości HD . gdy zostało mi troszkę gotówki po namysłach postanowiłem wrócić do starych czasów psx i ps2 i kupiłem playstation 2. Ale nie miałem żadnych gier na psx a stare wywaliłem ponieważ nie nadawały się do użytku postanowiłem pościągać gry i tak o to znalazłem się na tym forum. O to cała moja historia z życia wzięta. Sorka że wasz wsytkich zanudzam ale opisałem to co czułem i powiem wam że mam styczność z grami już 9 lat, niedługo 10 . Teraz wy opiście jak to było w waszym życiu 
) pytając się mnie jak się sprawuję konsola, potem ten kolega z podwórka pożyczał ode mnie dema ( i na jednej płycie było demo Syphon Filter 1 ) i tak się zajarał ze swoim tatą tą grą , że postanowili sobie kupić pełną wersję tej gry ( ja zresztą nie byłem im dłużny i tez sobie kupiłem a co 
( pamiętam, że były w folii , z okładkami po obu stronach i przede wszystkim tłoczone - ale te kopie chyba każdy pamięta 
mimo, że jest przerobiona ( ma chipa włożonego ) a sporo ludzi którzy zajmują się na co dzień profesjonalną naprawą różnych konsol w serwisach mówili mi, że ta wersja konsoli powinna odejść do nieba już wieki temu bo każdy kto ją posiadał to podobno im te wersje konsol padały jak muchy ( mogę dumnie stwierdzić, że mam wielkie szczęście, że wziąłem akurat te pudełko co nie ? ) 
) i niestety ale chciałem też nawet sprzedać moje PS2 szwagrowi ale w porę i na całe szczęście się ( walnąłem w łeb 