PlayStation (PSX) vs PlayStation 3
: ndz 13 mar, 2011 21:13
Nie można porównać? A jednak. PSX ma coś w sobie (nie, to nie grafika), co przyciąga mnie, pomimo, że mam PlayStation 3 i najnowsze gry. Cóż to jest?
Otóż po burzy mózgu (bo nikt mi nie towarzyszył), dochodzę do wniosku, że PlayStation 3 kupuje się dla szpanu, żeby pograć w najnowsze gry, używać jako komputera (tak, mama lub rodzeństwo na kompie -.- ), oraz żeby zrobić minę "
" czy " :O " patrząc jak zajebista (nie, to nie jest przekleństwo, nawet w TV tego nie cenzurują) jest grafika w grach. A PSX? G**niana grafa, stare gry, poza tym rysają się bardzo płyty i w ogóle... Ale nie. Co to jest? CO tak przyciąga to szaraka?
Hmmm... Powrót do czasów, gdy na truskawki chodziło się z drabiną. Grając w gry, które graliśmy będąc dzieciakiem z podstawówki. Mimo że przeszło się takiego Crasha 15 razy, chce się grać, chce się wspominać te wszystkie problemy "jak to przejść?", "tego się nie da!". To przyciąga. Poza tym, nie spotkałem się z tak ciekawymi fabułami w nowych grach, jak w tych grach na PSX. Klasyk. Ciągnie jak magnes.
Otóż po burzy mózgu (bo nikt mi nie towarzyszył), dochodzę do wniosku, że PlayStation 3 kupuje się dla szpanu, żeby pograć w najnowsze gry, używać jako komputera (tak, mama lub rodzeństwo na kompie -.- ), oraz żeby zrobić minę "

Hmmm... Powrót do czasów, gdy na truskawki chodziło się z drabiną. Grając w gry, które graliśmy będąc dzieciakiem z podstawówki. Mimo że przeszło się takiego Crasha 15 razy, chce się grać, chce się wspominać te wszystkie problemy "jak to przejść?", "tego się nie da!". To przyciąga. Poza tym, nie spotkałem się z tak ciekawymi fabułami w nowych grach, jak w tych grach na PSX. Klasyk. Ciągnie jak magnes.