Strona 1 z 2

Zrób to sam :D

: śr 18 sty, 2012 03:11
autor: Quake96
Siema :D

W tym temacie będziemy prezentować "cuda techniki" ktore sami stworzyliśmy, może to być cokolwiek, nawet Pralka na USB :P Przy okazji warto jakbyście wspomnieli jakie koszta ponieśliście i z czego wykonaliście wasze "coś" :D Zacznę standardowo od Siebie :P


* Prezentowany przedmiot: Podstawka chłodząca pod konsolę PSone.
* Materiały z których przedmiot został wykonany:

- Sklejka (drewno)
- Cooler od PC
- Zasilacz
- 4 rolki po taśmie klejącej
- Super Glue
- Jeden kawałek taśmy dwustronnej
- Włącznik "zero-jedynkowy"
- Kilka śrubek
- I przede wszystkim masa czasu i wyobraźni :D


* Opis przemiotu:

Jest to podstawka chłodząca pod konsolę PSone. Jest idelanie przystosowana (wymiarami) pod tą konsolkę. Jest skuteczna i dość praktyczna.

* Historia powstania pomysłu:

Znalazłem w szufladzie stary Cooler od PC. Cały dzień eksperymentowałem jak stworzyć z tego podstawkę chłodzącą. Wiele miałem pomysłów, ale wszystkie porzucałem, aż w końcu po kilku godzinach, w zakamarkach pokoju, odnalazłem trochę sklejki... Początkowo chciałem zrobić z tego pudełko do przechowywania PSone, ale ostatecznie postanowiłem zrobić Cooler :) Włożyłem w to sporo pracy i starań i myślę, że jak na amatora, to wyszło naprawdę nieźle. Wiatraczek naprawdę dobrze odprowadza ciepło. Wszystko podpięte jest pod zasilacz (taki jak np. w pegazusach), a w dodatko zamontowałem także włącznik I/O, aby można było wygodnie wyłączać i włączać cooler. Czy taki wynalazek się przydaje? Owszem. Jak pewne wiecie, konsola PSone po około 1h grania robi się ciepła, a to za sprawą kiepsko skonstruowanej wentylacji. Niby konsola jest tylko ciepła i nic jej nie grozi, ale postanowiłem, że stworzę taką podstawkę, aby można było odprowadzać wytwarzane ciepło. Zdecydowanie nie jest to profesjnalna robota, ale mimo to całkiem przyzwoita. :)


* Parametry zasilacza: 4.5v 500mA (Jest to oryginalny zasilacz "SONY" służący np. do walkmanów.

* Parametry Coolera PC: 12v 0.16A (mimo, że jest to 12v Cooler, to pod 4.5v daje naprawdę nieźle, wręcz porównywalnie do 12v.)

* Koszta skonstruowania: 0zł i 0gr ;) (Wykorzystałem to co miałem pod ręką...)


Zdjęcia dodam niebawem :P


Napiszcie co sądzicie o takim wynalazku i o jego przydatności na co dzień :)

: śr 18 sty, 2012 08:03
autor: markomen1
No to zaprezentuj tą podstawke chłodzącą :D bo aż jestem ciekaw jak to działa

: śr 18 sty, 2012 11:45
autor: McMarycha
Quake96, wyręczę cię :D http://imageshack.us/g/607/dsc00001xw.jpg/ żeby inni nie musieli czekać

: śr 18 sty, 2012 12:41
autor: Quake96
mc - dzięki :P

PS: Foty są lipne, bo k510i robione :D Cyfrówka znowu odmawia posłuszeństwa :/

: śr 18 sty, 2012 19:36
autor: markomen1
Quake96, gościu ty na bank masz fantazje :D chyba sam zrobie sobie takie cos pod swoją PSOne

: śr 18 sty, 2012 19:45
autor: hazor90
Witam.
Chciałbym pochwalić się swoją konstrukcją. Wszystko zaczęło się od tego, że dostałem starego laptopa COMPAQ ARMADA E500.

Służył mi przez jakiś czas do internetu, i całkiem przyzwoicie się sprawował (bateria trzymała 1h - jak na tak starego laptopa to super wynik!).
Jego parametry:
CPU: 500Mhz
RAM: 196MB
GPU: ATI VRAM 16MB
HDD: 5GB

System jaki siedzi na tym laptopie to 51lite - świetny XPek bez zbędnych rzeczy. :)

Naszła mnie chęć na obejrzenie mojego ulubionego serialu na TV, a jako że nie miałem odtwarzacza DVD musiałem coś zrobić. :) Kupiłem kable Audio i RGB i włączyłem film z USB. Działało pięknie!

Następnie przypomniałem sobie o świetnej konsoli jaką jest Playstation 1. Wtedy przypomniałem sobie, że przecież jest emulator PSX - ePSXe. Zabrałem się za testowanie tego emulatora z grami. Na początku cięły się niemiłosiernie, lecz po 10 minutach konfiguracji sterowników graficznych emulatora działało przepięknie. Z padem do PC super się gra. :)

Musiałem kupić hub USB, ponieważ w tym laptopie jest tylko jeden port USB, przez co nie mogłem podłączyć naraz pendrive'a, pada, i karty wi-fi.

I tak oto laptop Compaq Armada E500 zagościł w szafce pod telewizor gdzie pełni funkcję konsoli i DVD. Aktualnie męczę "Crash Bash", "Yu-Gi-Oh Fordbidden Memories" i oglądam serial Dr. House. :mrgreen:
Chciałem przez to pokazać, że starego sprzętu nie musimy wyrzucać, a użyć go do innych celów.

: śr 18 sty, 2012 22:10
autor: Quake96
markomen1, A no mam :D

hazor90, No, no świetny pomysł :P Fajnie wykorzystałeś tego lapka :)

: czw 19 sty, 2012 17:31
autor: McMarycha
ej quake a masz foty tych swoich lapków ? wyślij na pw i moze jakoś się dogadamy

: pn 23 sty, 2012 14:59
autor: markomen1
Quake96, tak przy okazji zacznij masowo robić te chłodziarki i po dyszcze na allegro jedna :D ale byś kaski zarobił

: ndz 12 sie, 2012 02:00
autor: Quake96
Daaaawno nie majsterkowałem...

Tego dnia jednak znów nabrałem ochoty na majsterkowanie. Miałem do dyspozycji głośniki USB (a właściwie głośnik, bo drugi nawalił), które zamierzałem przerobić tak, aby dopasować je do telefonu. Postanowiłem więc to uczynić...

Niby sprawa prosta. Uciąć wtyczkę zasilania USB i na jej miejsce wstawić baterię. Jednak najpierw trzeba mieć tę baterię (jednorazówki odpadają), oraz mieć jak ją przymocować do kabli. I tutaj z pomocą przyszły mi części od trupa SE W200i. Postanowiłem wykorzystać padniętą płytę główną oraz sprawną baterię jako zasilanie.

Sprawa stała się prosta bowiem wystarczyło przylutować kable zasilające głośnik do styków baterii na płytce głównej w200. Następnie wsadziłem to w stary korpus od w200i . Teraz wystarczy wsadzić baterię do obudowy telefonu i głośnik jest zasilany. Te rozwiązanie ma jeszcze jeden wielki plus. Mogę w każdym momencie wyjąć baterię i podłączyć ją do drugiego w200i aby ją naładować, wobec czego mam przenośny głośnik z ładowaną baterią ^^

Jako że głośnik oryginalnie zasilany był USB to jego "wzmacniacz" też nie potrzebował wielkiego napięcia (USB ma ok. 5v chyba), także napięcie baterii (3,7v) spokojnie wystarcza by "uciągnąć" głośnik oraz dać mu tyle mocy by grał naprawdę głośno.


Fotki:

Obrazek
Obrazek



PS: Ta żółta taśma na obudowie w200i nie jest w formie izolacji. Pod nią zawinięty jest kabel zasilający głośnik (bo był za długi i się plątał) i tylko okleiłem go aby się nie odwinął. ;)

: ndz 12 sie, 2012 02:33
autor: McMarycha
Mam nadzieję że masz zamiar to jeszcze dopracować bo jeżeli to jest wersja finalna to niestety ale moja ocena jest negatywna

: ndz 12 sie, 2012 03:10
autor: Quake96
Obrazek Obrazek

Pochowałem kable i dałem obudowę do w200 żeby jakoś to wyglądało.


Więcej raczej robił nie będę, bo to i tak mi spokojnie wystarcza. Mieści się w kieszeni (choć nie każdej, bo głośnik też nie jest mały) więc jest okej.

: ndz 12 sie, 2012 04:11
autor: McMarycha
Myślałem o czymś więcej niż tylko pochowaniu kabli

: ndz 12 sie, 2012 09:34
autor: xzer0
Ciekawe czy jak wsadzi się tam słuchawkę blutucz + zabudować baterię na stałe i wyprowadzić tylko wejście fastport z w200 jako wejście do ładowania. Wtedy byłby bezprzewodowy, ładowany głośnik. Wszystko zamknięte w puszce i tylko ew. jack by wystawał (można wyłączyć słuchawkę).

: ndz 12 sie, 2012 13:45
autor: Quake96
McMarycha, o czym myślałeś to już twoja sprawa ;) Wyjaśniłem Ci już że tak zostanie.

xzer0, To miałoby sens, ale czy przypadkiem, żeby ładować tą baterię nie byłby potrzebny układ ładowania z płyty głównej telefonu :?: