sklep sportowy Hantle żeliwne 2x20kg obciążenia żeliwne, sprowadzenie zwłok z zagranicy, praca w policji testy do policji testy policja, Forum policyjne Zobacz jak zostać policjantem i jakie wymagania należy spełnić, agencja modelek, busy do Niemiec - przewozy do Niemiec - busy do Niemiec pomorskie - busy zachodniopomorskie, Promocje i okazje Playstation, medycyna estetyczna Gdańsk, Copart IAA Api, Auction History

Opinie o grach

dyskusje na temat gier i pomocy w tym zakresie

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Quake96
-#
Posty: 2237
Rejestracja: śr 24 cze, 2009 22:27
Lokalizacja: root:/
Kontakt:

Opinie o grach

Post autor: Quake96 »

Siemka! :)


Jako, że nie było mnie dość długo na forum, to postanowiłem odrobić straty i wreszcie odwiedzić forum. Skupmy się jednak na temacie.

Ten temat powstał do dzielenia się wrażeniami z gier, i wyrażaniu o nich opinii.
A więc zacznę od siebie:


1) Tomb Raider: Legend

Gra jest naprawdę świetna. Przejście całej kampanii zajęło mi niecałe dwa dni spokojnego grania. Zgadzam się z opinią, że jest to najlepsza część TR. Cała gra jest dość łatwa, i choć stawiano tu bardziej na skakanie po ścianach i akcję, to zobaczymy także kilka zagadek. Ze strony fabularnej jest naprawdę dobrze. Ja jako osoba znająca angielski na dosyć średnim poziomie, zrozumiałem dość sporo i przyznam, że legenda o Excaliburze jest naprawdę wciągająca.

Zalety gry:

- Dobra grafika
- Jest dosyć prosta
- Różnorodność miejsc w których wykonujemy zadania
- Ciekawa fabuła
- Masa ciekawych momentów, zarówno tych logicznych, jak i zręcznościowych.

Wady gry:

- Ja osobiście żadnych wad nie uznałem, no może poza tym, że gra mogła by być dłuższa, ale to szczegół, bo krótką fabułę, nadrabiają dodatkowe elementy, jak zbieranie relikwii, czy zwiedzanie Croft Manor w poszukiwaniu wyposażenia i artefaktów.


2) Grand Theft Auto III

Coż, kto dzisiaj nie zna tego klasyka :) To najbardziej rewolucyjna część serii, bo jako pierwsza wprowadziła grafikę 3D. Gra jest naprawdę dobra, choć dziwi trochę fakt, że główny bohater gry przez całą grę nie wypowiada ani jednego zdania, czy słowa... Ze strony graficznej, jest w miarę dobrze, szczególnie jak na pierwsze starcia z grafiką 3D. Jeśli chodzi o fabułę, to niewiele mogę powiedzieć, bo gry jeszcze nie ukończyłem, lecz jestem tego bliski. Ogólnie motyw zemsty na ukochanej, która wrabia nas w napad, jest całkiem dobry jak na gangsterską grę akcji.

Zalety gry:

- Duże miasto, w którym jest co robić
- Linia fabularna jest dość ciekawa
- Misje są zróżnicowane, przez co nasze zadania nie będą polegać tylko na kradzieżach, czy zabijaniu
- Pierwszy krok serii w 3D, a grafika całkiem dobra
- Genialny soundtrack stacji radiowych.

Wady gry:

- Niektóre zadania potrafią nieźle wkurzyć, przez sterowanie na padzie, które utrudnia strzelanie, mimo zastosowaniu auto celownika.


3) Black

No cóż, po tej grze spodziewałem się wyższych lotów. Mimo sprzecznych opinii, jednoznacznie stwierdzam, że Killzone, jest od Black'a o niebo lepszy. Grałem w obie gry, więc jestem w stanie porównać obydwa tytuły. W samą grę nie grałem długo, bo była naprawdę trudna, a sterowanie na padzie dodatkowo utrudniało strzelanie, szczególnie przy większej zadymie. Dodatkowo, brak możliwości pominięcia wstawek filmowych pomiędzy misjami, sprawia, że można się zanudzić na śmierć słuchając jakichś durnych przesłuchań. Jedyną poważną zaletą tej gry, jest grafika. To jedyna cecha gry, która naprawdę szokuje. Efekty wybuchów, czy zniszczeń są przepiękne, a szczegółowość grafiki, jak na PS2 daje naprawdę dobre wrażenie. Podsumowując, ta gra to dobry przykład, gdzie twórcy stawiali na grafikę, a nie grywalność. W sumie to kupiłem tę grę z nadzieją, że dorówna chociaż KZ, ale gra okazała się słaba.

Zalety gry:

- Grafika i Efekty graficzne
- Bronie
- Złożoność Misji

Wady gry:

- Poziom trudności (Grając na najłatwiejszym, nie byłem w stanie przejść drugiej misji, gdyż zawsze ginąłem w tym samym miejscu. Żeby nie było, że nie umiem grać, to dla porównania, w Killzone, byłem naprawdę daleko i pewnie ukończył bym grę, ale wtedy sprzedałem PS2)
- Brak możliwości pomijania wstawek filmowych, która irytuje szczególnie, że filmiki są dość długie.
- Momentami można się zagubić podczas wykonywania misji.



Teraz, czas na wasze opinie o grach ;) Jeśli jakaś gra szczególnie zapadła wam w pamięć, lub okazała się strasznym gniotem, to piszcie śmiało swoje opinie.
SCEE™

Awatar użytkownika
Damianero1993
-#
Posty: 92
Rejestracja: pn 25 lip, 2011 14:15
Lokalizacja: Długopole Gorne

Post autor: Damianero1993 »

Silent Hill 3

Ta część sagi o "Cichym wzgórzu" miała być najlepsza.W moim odczuciu ta część nie jest najlepsza.Zaletą tej gry napewno jest grafika.Dokładnie wypikselowane potwory (psy w tej części są fenomenalne-rozcięte na pół,długie języki,czasem i ubytek w postaci braku oka)
Tekstury są także na wysokim poziomie.Klatki,kraty pomieszczenia i wiele innych.
Muzyka stoi na wysokim poziomie ale nie jest tak genialna jak w części pierwszej na PSX-tamtych efektów dźwiękowych nie pobije żadna gra.

No i wady...a dokładnie wada

fabuła-naprawdę,ale historia dziewczyny zasypiającej w kawiarence jest troche lipna.Poznanie detektywa,ucieczka z "innego" odmienionego centrum handlowego a póżniej w swoje rodzinne strony-to nie to co w części pierwszej.Choć fabuła nie jest zła to jednak jestem przyzwyczajony do lepszej historii Silent Hill.Dopiero koniec gry jest osadzony w miasteczku,co też nie napawało mnie optymizmem do tej gry.

Czyli na koniec:
Grafika-9/10
Muzyka-8/10
Fabuła-6,5/10
Grywalność-7/10

Średnia-7,6/10

Awatar użytkownika
Cloud Strife
-#
Posty: 156
Rejestracja: pt 26 mar, 2010 17:00
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Post autor: Cloud Strife »

To teraz ja:

Final Fantasy X

"Live and let live"

Spędziłem przy tej grze ponad 160 godzin. Ale od początku.
Grafika:
-Grafika w FFX stoi na bardzo wysokim poziomie,renderowane tła robią całkiem niezłe wrażenie. Potwory też całkiem niezle wpasowywują się graficznie.

Muzyka:
-Dobra acz nie do końca,według mojej opini 7 częśc sagi posiadała lepszą oprawę dzwiękową np nie zapomniane aerith theme. Ale przyznaję square zawsze potrafiło dobierać soundtracki do swoich gier w końcu Nobou Uematsu zna się na swojej robocie.

Grywalność:
-Cód,miód i orzeszki. Jak pisałem na wstępie. Spędziłem z tą grą ponad 160 pięknych godzin. Świat do eksploracji jest nadzwyczaj wielki,jak na tak liniową fabułę. Pamiętam jak złapałem się na tym że grałem w x częśc bez opamiętania (a to jeszcze zapełnie monster arenę,zdobęde ostatniego celestiala dla wakki,itp)

Fabuła:
-Jak dla mnie zagorzałego fana gier final fantasy fabuła nie zachwyciła (czyt. Nie chwyciła za serce,ani za przyrodzenie). Oczekiwałem czegoś wiecej. Motyw z zagubioną pseudo gwiazdą blitzbala, pseudo romansem summonerki yuny,był za bardzo naciągany. A i zakończenie też mnie nie zachwyciło. Brakowało tego czegoś.

Zalety:
-Wielkosc swiata do eksploracji.
-Sphere Grid
-Postać Aurona
-Świetne udzwiekowienie Nobou Uematsu,Rammstein.

Wady:
-Fabuła jest zbyt naciągana.
-Mały poziom trudności np taki Omega Weapon.
-Brak new game +

Ocena końcowa:
75/100

Project Zero 3 The Tormened

"Nigdy nie podążaj za zmarły,to droga tylko w jedną stronę"

Jeden z moich ulubionych horrorów.

Grafika:
-Grafika w Fatal Frame 3 stoi na bardzo przyzwoitym poziomie. Ta ciemnośc,gra świateł. Widok ducha ścigającego cię z tasakiem w ręku . Mistrzostwo.

Muzyka:

- Muzyka w grze składa się z najprostrzyszych dzwięków. Np. Stukanie w drzwi,zgrzytanie podłogi.
Jednym słowem panowie z firmy Temco idealnie wpasowali muzykę w klimat gry.

Grywalnośc:
-Mimo że to horror to bardzo miło spędziłem czas grając w niego.
Pamietam to ciągłe uczucie strachu które mnie ogarneło o 3 w nocy podczas grania w całkowitych ciemnosciach. Coś wspaniałego.
Mimo ze ukonczyłem grę raz z pewnoscią do niej powrucę. Nie zrobiłem fotek wszystkim duchą,nie obejrzałem złego zakończenia gry.

Fabuła:
-Fabuła w Fatal Frame 3 jest banalna.
Młoda dzienikarka Rei bardzo przeży wa śmierć swojego narzeczonego. Pewnego dnia robiąc zdjęcia w pewnym nawiedzonym domu przypadkiem zauważa ducha swojego dopiero co niedawno zmarłego narzeczonego.
Od tego czasu dręczą jeden i ten sam koszmar.
Śni jej się posiadłośc snów. I z każdą nocą tatuaż kna jej plecach który ma od spotkania ducha swojego narzeczonego powiększa się. Nie ma więc wyboru musi rozwikłać zagadkę tatuaża, tragedii w posiadłosci snów. Zanim tatuaż całkiem pokryje jej ciało i wyparuje.

Zalety:
-Niepowtarzalny klimat grozy
-Ciekawa i wciągająca fabuła.
-Animcje duchów.
-Piosenka końcowa Tsuki Amano.

Wady:
-Trochę krótka raptem 3 dni grania.
-Momentami za trudne walki.
-Za liniowa.
-Postacie za wolno biegają.
-Zbyt częste wracanie do tych samych lokacji.

Ocena końcowa:
90/100

Na razie tyle. Za jakiś czas dodam następne.
Kontakt ze mną na https://www.facebook.com/Angeal5445
GG:24133337
angeal19915445@gmail.com

Pisac tylko w ważnych sprawach.

Awatar użytkownika
Damianero1993
-#
Posty: 92
Rejestracja: pn 25 lip, 2011 14:15
Lokalizacja: Długopole Gorne

Post autor: Damianero1993 »

To ja konsekwentnie Silent Hill 4 : The Room
Producent: Konami,Team Silent
Gatunek: Survival Horror
Platformy:PS2,PC,XBox

To historia Henry'ego Townshenda,mieszkającego nieopodal Silent Hill.Przerażające sny sprawiły że Henry stał się więźniem własnego pokoju-302.podczas gdy za oknem toczyło się zwykłe życie główny bohater nie mógł się wydostać na zewnątrz.po pewnym czasie zauważył dziurę w ścianie:jego wybawienie.tak przynajmniej sądził.Dziura przeniosła go do alternatywnego świata obłędu i horroru.

Silent wg. mnie to niestety kolejna nieudana po SH 3 kontynuacja tej genialnej gry.Choć fabuła nie jest tak fatalna jak w części 3 to ewidentnie brakuje klimatu,jakim obdarowywała Nas część 1 i 2.Muzyka tak nie powala jak w jedynce na szaraka,brak skomplikowanych zagadek itp.czyli wszystko,co było w pierwszych częściach. To właśnie klimat tej gry pozwalał myśleć o tej grze jako o horroru psychologicznym a nie jak o kolejnym , średnim survivalu.Położono także większą wagę na samą walkę w porównaniu do poprzedniejszych części.

Podsumowując,patrząc okiem gracza,który średnio lub wogóle nie interesował się tą grą wcześniej,to udana wersja horroru Cichego Wzgórza.Dla graczy,którzy przeszli lub grali w wcześniejsze wersje i tak jak ja uważają że SH to przede wszystkim fabuła,klimat i muzyka,to ta część po SH 3 trafia do grupy kolejnej,nieudanej wersji gry o "Cichym Wzgórzu"


Grafika:8,5/10
Muzyka:7/10
Fabuła:7/10
Grywalność:6/10

Ogólnie: 7,1/10

Awatar użytkownika
Quake96
-#
Posty: 2237
Rejestracja: śr 24 cze, 2009 22:27
Lokalizacja: root:/
Kontakt:

Post autor: Quake96 »

Czas odkopać temat, bo porósł kurzem :D

[center]GTA San Andreas[/center]


Chyba każdy z nas choć raz grał w tę grę. Moje pierwsze wrażenia były naprawdę pozytywne. I choć z biegiem czasu uznałem, że gra jest zbyt "wybajerowana" (statystyki itp.), tak jakiś czas temu doszedłem do wniosku, że jest to całkiem w porządku, gdyż większość tych bajerów to tylko dodatki nie wpływające znacznie na rozgrywkę. Dzięki temu możemy skupić się na misjach, a w chwilach odpoczynku możemy zadbać o nasze statystyki, umięśnienie itp. Czy gra jest trudna? Szczerze mówiąc, dla mnie jako wprawionego już w serii GTA 16-latka, gra nie sprawia większych trudności. Owszem, bywają trudniejsze misje, ale to normalne. Co sądzę o wersji PS2? Szczerze mówiąc miałem okazję najpierw dłuugo grać w wersję PC, a potem przejść na wersję PS2. Owszem wersja PC była dość ładna i dopracowana, ale szczerze mówiąc, to nawet w niej nie było nic innowacyjnego. Poziomy detali ograniczały się do jakości cieni, oświetlenia i tym podobnych, a różnice nie były aż tak bardzo zauważalne, żeby granie na Max. Detalach było mega szpanem ;) Ale miałem mówić o wersji PS2, więc ad rem. Wersja PS2 jest z pewnością uboższa graficznie. Wiadomo PS2 jest dość leciwym sprzętem, więc fajerwerków graficznych nie można oczekiwać. Z pewnością zagorzałym PC'towcom w oczy rzuci się mniejsza rozdzielczość, która jednak po dłuższym czasie gry, przestaje mieć znaczenie. Jeśli chodzi o jakość modeli, oświetlenia i tym podobnych, to wszystko ogranicza się raczej do niezbędnego minimum. Z pewnością wersja PS2 odstraszy to osoby przesiadające się z poczciwego PieCa, lecz nie ze względu na jakość detali, lecz na denerwującą jakość obrazu (chodzi o te występujące rozmycia). Mnie jednak to nie przeszkadza. Jako że jestem wiernym fanem czarnulki, to mnie te wszystkie niedogodności graficzne nie przeszkadzają. Zdecydowanym plusem wersji PS2 jest auto celowanie które jest dość precyzyjne i nie raz ułatwia rozgrywkę ;)


Myślę, że gry oceniać nie trzeba, ale dla osób ciekawych oceniam ją na: 9/10, choć ocena jest z pewnością zawyżona, ze względu na fakt, że jestem wielkim fanem zarówno czarnuli jak i serii GTA :)
SCEE™

Awatar użytkownika
Quake96
-#
Posty: 2237
Rejestracja: śr 24 cze, 2009 22:27
Lokalizacja: root:/
Kontakt:

Post autor: Quake96 »

Ludzie, nie zapominajmy o tym temacie :!:

Czas najwyższy odkurzyć topic, więc dodam coś od siebie i liczę na was ;)


KillZone

Ten tytuł zna każdy zapaleniec PS2 ^^ Gra która toczy odwieczną wojnę z Blackiem i która według mnie ją wygrywa (zaraz mnie za to pewnie zjecie ^^ ). Niewątpliwie jeden z czołowych FPSów na PS2 (wg. mnie najlepszy), który przezentuje się na ponadprzeciętnym poziomie. Grafika prezentuje się niebywale dobrze jak na leciwą czarnulkę. Warto wspomnieć iż sterowanie jest godne podziwu jak na pada, dzięki czemu łatwo wczuć się w grę ;) Miodu dodaje także tryb "Battlefields" pozwalający grać Online (niestety już się nie da), w dwóch graczy przy jednej konsoli, lub też Z BOTAMI; na specjalnych mapach w kilku trybach (min. Team Deathmatch). Grę polecam każdemu kto w nią jeszcze nie grał. Musicie sami przekonać się że ta gra daje duuuużo zabawy :)

Zalety:

- Grafika
- Grywalność
- Multiplayer (a przede wszystkim możliwość gry "z botami".)
- Sterowanie

Wady:

- Osobiście nie uświadczyłem


Liczę, że i wy dorzucicie swoje opinie o grach PS2.
SCEE™

Awatar użytkownika
Birkin_Pl
-#
Posty: 381
Rejestracja: sob 28 sty, 2012 22:08
Lokalizacja: Olsztyn City
Kontakt:

Post autor: Birkin_Pl »

Resident Evil 4

Zna ją każdy zombiakobójca :D Nawalanka z widoku 3 osoby.Zumbiaki mutanty i inne kreatury
.Fabuła spoko tak jak i gameplay grafika i sterowanie.Każdy zabijaka tak jak i gracz PS2 powinien
ją mieć ;) .Sprawdzie Sami :D

Plusy
-Grafika
-Sterowanie
-Grywalnośc
-Fabuła

Minusy
-Brak multipleyera
_________________________________
Fan Sony oraz ich konsol, gracz retro. Siedzi tutaj od 2012...

Awatar użytkownika
Damianero1993
-#
Posty: 92
Rejestracja: pn 25 lip, 2011 14:15
Lokalizacja: Długopole Gorne

Post autor: Damianero1993 »

WWE SvR 2011

To gra nawiązująca do największej na świecie federacji wrestlingu czyli World Wrestling Entertainment.Mamy okazję walczyć najlepszymi wrestlerami świata na największych scenach tejże rozrywki.Wrestling to jeden z niewielu sportów gdzie rozrywka i show zdecydowanie góruje nad sportowymi umiejętnościami.

Tryb WWE Universe pozwala wcielić się w dowolnego zawodnika,by wygrywać walki,zdobywać pasy oraz tworzyć przyjaźnie jak i przysparzać sobie przeciwników.Jeśli grasz znaną postacią w świecie wrestlingu storyline jest bardzo podobny do tego w realnym świecie,a większość pojedynków poprzedzają cut-scenki.
Tryb Road To Wrestlemania polega na wybraniu jednej z możliwych postaci (w tej części mamy do wyboru Rey'a Mysterio,Chrisa Jericho,Jona Cene i Christiana) by dotrzeć na Wrestlemanie.Co mnie oczywiście zadowoliło to dodatkowy quest,w którym możemy zakończyć rekord The Undertakera na Wrestlemanii.

Plusy:
-Nowy mod z Undertakerem
-Oczywiście grafika
-Muzyka
-Możliwość rzucenia krzesłem w przeciwnika
-Lepsza fizyka walki (realistyczne łamanie stołów w walce TLC)
-Jeszcze bardziej rozbudowany Create a Superstar

Minusy:
-Dokładnie jeden.Dzieje się z WWE SvR to samo co z seriami FIFA czy PES.Nie ma rewolucyjnych zmian , bo w sumie ich być nie może.W Fifie chyba już wszystko wymyślono,tak jak i w WWE więc zostaje tylko uaktualniać zawodników i dodawać kilka nowych smaczków.Nic więcej

Grafika :9/10
Muzyka :9/10
Fabuła :8/10
Grywalność :8/10

Ogółem:8.5/10

Awatar użytkownika
Damianero1993
-#
Posty: 92
Rejestracja: pn 25 lip, 2011 14:15
Lokalizacja: Długopole Gorne

Post autor: Damianero1993 »

Widzę,że temat chyba się kończy więc ode mnie ostatnia dobra część Cichego Wzgórza

Silent Hill 2

List,który otrzymał James pewnego deszczowego dnia spowodował iż ponownie musiał się wybrać do Cichego Wzgórza:
W moich niespokojnych snach,widzę to miasteczko.Silent Hill.Obiecałeś,że zabierzesz mnie tam z powrotem pewnego dnia.ale nigdy tego nie zrobiłeś.Więc teraz jestem tam sama...W naszym "specjalnym miejscu"...Czekając na ciebie...
James znał ten charakter pisma.Było to pismo zmarłej 3 lata temu żony Sunderlanda,Mary.

Część druga absolutnie wgniotła mnie w glebę.Dzieci grafy,pikseli i bumpmap i innych nieważnych pierdół powiedziały by teraz:e tam badziewna grafika no,szajs i inne tego typu.Lecz w SH nie o to chodzi .Chodzi o fabułę.

Od pierwszego spotkania z Piramidogłowym po szpital puls nie zwalniał.Wspaniałe,mroczne lokację,dźwięki w końcu przypominające SH na PSX jeszcze bardziej utwierdzały mnie w przekonaniu,że to genialna gra.Najbardziej tajemniczą postacią w SH jest Maria.Bardzo podobna do żony Jamesa,chcę mu pomóc choć wkrótce ginie na oczach głównego bohatera przebita przez Piramidogłowego.Być może jest jakieś powiązanie nie tylko wizualne Marii do Mary?Dodać trzeba że po zakończeniu Maria odchodząc z Jamesem zaczęła kaszleć co być może jest preludium choroby na którą zachorowała Mary.Pamiętajmy,nic w SH nie jest przypadkowe.

Grafika niestety nie powala,lecz pamiętać trzeba że to gra z 2001 roku.Klimat POWALA.Muzyka i dźwięki są na niesamowitym poziomie,czyli tak jak w SH 1.Szczególnie nie przypasował mi cmentarz-za dużo "kanciaków" i "kwadratowej" mgły.Labirynt to także nie lada wyzwanie.Łatwo się zgubić,nie pomaga mapa Jamesa.Jak zwykle ulice miasta i Brokeheaven Hospital zrobione genialnie z dozą chorej inteligencji twórców z Konami.Przeciwnicy nie są zbyt trudni do pokonania.Pełzająca kreatura i manekin są świetnie zrobione lecz nie trudne do pokonania.Kłopoty robią się przy Pielęgniarkach i "Tatusiu". Tu już trzeba się wysilać(tatuś za szybko się przemieszcza i to jest największy problem)

Ten Horror to nie głupia nawalanka.SH odciska piętno na każdym grającym.Ludzie Konami jak zwykle ujawnili swój makabryczny geniusz tworząc jedną z najbardziej przerażających gier w historii.Co tu więcej dodawać?Nic.tej gry nie da się opisach,choćbym chciał z całych sił.Ją trzeba przejść.

Grafika :8/10
Muzyka :9/10
Fabuła :10/10
Grywalność:10/10

Średnia :9/10

Flyethemoon
-#
Posty: 23
Rejestracja: sob 22 paź, 2011 17:32

Post autor: Flyethemoon »

Formula One 06


No to mamy już za sobą kolejny sezon królowej motosportu zwanej Formułą Jeden, a czemu by nie być takim kierowcą wyścigowym co nie ?

Jak sama nazwa wskazuje mamy sezon na rok 2006, brzmi znajomo ?

Ogólnie

Ależ tak ale niestety samego Roberta Kubicy nie ma w grze, bo jak się okazuje mamy układ kierowców zatwierdzony przed prawdziwym sezonem 2006, to samo podobnie tyczy się np zespołu Mclarena, gdzie jako drugi kierowca jedzi Juan Pablo Montoya, a tak póżniej został zastąpiony przez Pedro De la Rosę, Na szczęscie tory są w 100% Aktułane.

Sama jazda bolidem może sprawdzić trudności złaszcza jak się gra na padzie, ale wystarczy rozegrać parę sesji szybkich wyśćigów przed mistrzostwami.

Akurat nie mam kierownicy do PS2, ale na padzie mi grało nawet dobrze, ale najbadziej wkurza AI, jak nas wyprzedzi to nam ucieka jakby jakieś turbo mu do d...łka wadzili i nie da rady tak szybko odrobić strat.


Grafika

Jest bardzo ładna, może brakuje paru detali ale nie jest żle, jest dostępnych wiele widoków kamer, dla nowicjuszy polecam za bolidem, a jak czujesz się na siłach Kubicy to widok na kierownicę będzie w sam raz dla ciebie.

Jedynie trochę drażni wizualny model zniszczeń bolidów, otóż tylko odpadają koła i skrzydła, ale da radę spalić silnik.

Audio

Nie wiele, ale prezentuje się też dobrze, bolidy piszczą głośno jak prawdziwe, a w czasie wyścigów mamy prawdziwych komentatorów są to Martin Brundle i James Allen, a w menu też mamy jeden ciekawy kawałek, zdarza się też słyszeć naszego inżniera przez radio co nam daje różne wskazówki.

Miłe dodatki

W grze można odblokować parę bonusów przeważnie to są stare bolidy którymi można jezdzić w trybie próby czasowej, jest też tor testowy Jerez.

Mamy też dostęp do miejsca z naszymi pucharkami :P o ile jakieś zdobyli, nie tylko pucharki zdobywamy za wyścigi ale też za zdobycie tytułu mistrza kierowców i mistrza konstruktorów.

Nic nie stoi też pograć z znajomym w grze na dwie osoby, niestety tryb wyścigów przez internet został wręcz wymazany a szkoda.



Zalety
-Wymagjący model jazdy
-Ładna Grafika
-Miłe bonusy
-Widok z kamery na kierownicę
-Aktułane tory na sezon 2006


-Brak Roberta Kubicy
-I tym bardziej wysćigów przez neta
-AI trochę gra nie fair
-Model zniszczeń bolidów

ODPOWIEDZ