Dragon Ball Super

[OldShatterhand]

Cześć! Jest tutaj ktoś kto ogląda te anime? Można stworzyć na jego temat dyskusję

[ExGamer]

Oglądam. Nie wiem jak ty, ale ciągle głupsze zależności wymyślają - moje zdanie. Król wszystkiego? WTF...

[OldShatterhand]

Nie dość że nie mają momentami czego wymyślać, to nie wiem czy zauważyłeś ale totalnie się w pewnym momencie zatarły różnice w mocach. Może nie aż tak jak w GT (na szczęście). Mam na myśli to że w jednej chwili Goku "blue" jest niewiarygodnie silny, a w drugiej taki Trunks będąc USSJ nie odbiega od niego siłą.

Poza tym, szczerze to teraz dopiero zacząłem się jarać tym Super. Wcześniejsze sagi mnie nie przekonały, wydaje mi się ponadto, że stosowali inną "kreskę" w rysowaniu. Teraz jakoś już się poprawiło, no i więcej wojowników ma wpływ na losy świata, a nie tylko Goku (ew. Vegeta).
Edit: No jeszcze Trunks miał właśnie wpływ w tej swojej sadze o Black'u ale na prawdę nie przekonało mnie to

[AmOn]

Seria "Super" ma swoje wzloty i upadki. Raz odcinek wychodzi epicko, gdzie zaraz w następnym jest dramat. Osobiście oglądam tydzień w tydzień mimo wszystko. Jestem długoletnim fanem tego anime i cieszy, że seria powróciła. Na obecną chwile Goku zaprezentował tak zwany "Ultra Instynkt" nowa transformacja. Przez krótką chwilę walczył na równi z niespotykaniem potężnym Jirenem, niestety nie zapanował nad nową mocą i na razie musiał uznać wyższość przeciwnika.

[OldShatterhand]

Masz rację. Ciekawe co wymyślą jeszcze dalej z tym Ultra Instynktem, w końcu musi dojść do powtórnej konfrontacji Goku z Jirenem.
Swoją drogą, Vegetę musi szlag trafiać, że znowu Goku go wyprzedził z mocą

[AmOn]

Najpewniej za parę odcinków zregeneruje siły i spróbuję użyć UL.
To na pewno, bo jak wiemy, Vegeta zawsze, jak dogoni Goku to ten mu ucieka zaraz.

[ExGamer]

Zastanawia mnie bardziej jakie są plany i cele Freezera. On coś kombinuje. No i z moich przemyśleń czy nie jest tak, że jak jeden wszechświat zostanie zniszczony to jego odbicie nie może również istnieć? Dlatego Champa chyba jest bezpieczny, bo nameczanie nie mają szans z choćby gohanem, który mam nadzieję w końcu pokaże ukryty potencjał.

[AmOn]

Raczej to nie ma znaczenia, że U7 i U6 są bliźniacze. To nie są ich odbicia. W wszechświecie Champy nie ma Goku, czy Vegety. Zupełnie inne postacie występują. Co do Freezera to trudno powiedzieć co się wydarzy, ale za to myśli na tym turnieju. Jako jedyny nie bierze udziału w walkach, a wyręcza się Goku, co w niedzielnym odcinku sam powiedział. Niestety na Gohana już nie liczę. Po prostu zmarnowali tą postać.. Tak jak i Piccolo. Niegdyś świetnie prowadzona postać, a dziś zwykły leszcz do pomiatania.

[OldShatterhand]

Też uważam, że bliźniactwo wszechświatów nie ma znaczenia.
Jeśli chodzi o Freezera to muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem jak prowadzą tę postać przez turniej. Jest to jedyny przypadek (z naszego wszechświata), przy którym mam wytłumaczenie czemu go tak mało pokazują, a mianowicie dlatego, że po prostu czai się gdzieś i wyręcza się Goku ewentualnie dobija wycieńczonych zawodników (świetne!).
Największy niedosyt to kompletnie pominięty Vegeta w trakcie całego turnieju (dlaczego tak mało Vegety?!), poza tym nie wiadomo co się dzieje z Androidami no i ten Gohan i Piccolo niby sobie walczą gdzieś, nie wiadomo gdzie, z kim i jak.
No i jeszcze muszę pomarudzić na zupełne rozjechanie się poziomów mocy. Otóż Kale i Caulifla osiągnęły max poziom SSJ2. Wiem, że po fuzji z użyciem Potary będą znacznie silniejsze ale czy na tyle, że radzą sobie z Goku będącym w boskiej formie, a nawet Blue? To już trochę przesada...

[AmOn]

Jedyny sensowny argument to, że po prostu Goku był wyczerpana i dlatego miały szansę z nim. Jednak poziomy mocy są tutaj nielogiczne.

[alazalewska]

2021 ma wyjść nowa kinówka dragon ball super