YouTube - Napraw to Sam!

[Quake96]

[center]Siemka![/center]

Po raz kolejny "zaśmiecam" forum tematem z "YouTube" w nazwie Robię to, ponieważ ostatnio zacząłem dość aktywnie udzielać się w społeczności YT. Co za tym idzie, zacząłem nagrywać nowe Poradniki, Prezentacje itp. związane z PSX, oraz PS2. Tym razem zamierzam wystartować z nową serią "Napraw to Sam!", która ma na celu zaprezentowanie domowych sposobów, na usterki związane z konsolami PSX, oraz PS2 Narazie mam na koncie jeden odcinek, jednak już pracuję nad drugim, więc to nie koniec Wszystkie linki do odcinków serii, będą dodawane do pierwszego postu, czyli warto tu co jakiś czas zaglądać.


Odcinek 1 - Zużyte gałki w padzie "DualShock 2"

Link: http://www.youtube.com/watch?v=nE_aI85G4Hc


Odcinek 2 - Wymiana lasera w konsoli PlayStation

Link: http://www.youtube.com/watch?v=PaYwo6iy ... ideo_title


W tym temacie możecie również komentować filmiki

[xzer0]

Nie jestem pewny, ale ten pad wygląda na podróbę. Mój którego mam od nowości (był z konsolą) ma inny stelaż na tą plastikową płytkę ze ścieżkami, a L1,2 R1,2 nie mają prawa się złamać.

[Quake96]

xzer0, ja także zapewniam Cię, że to nie podróba. Po 1. padła by jak mucha po pół roku (a ten pad ma już huhuhu lat), po drugie Oryginalne dualshocki (zarówno 1 jak i 2) różniły się wnętrzami Sam miałem kilka na 100% Oryginalnych DS2 i fakt, różniły się one wnętrzami. Tak samo ostatnio dostałem DualShocka 1 (100% Oryginał), który miał takie same wnętrze (w sensie zastosowania tego "stelażu" i płyki jak w klawiaturze PC) jak DS2. A z kolei mój inny w 100% oryginalny DS1 ma wnętrze jeszcze z normalną płytką jak w standardowych padach.

Także to że masz inne wnętrze nie oznacza, że którykolwiek z naszych padów jest podróbką. Poprostu wnętrza padów DualShock i DualShock 2 były co jakiś czas "ulpeszane" a z zewnątrz wszystko było takie samo.


PS: Te "stelaże" na R i L nie są złamane, tylko one takie są fabrycznie. Je się "wsuwa" do górnej obudowy

[bingo009]

Ładnie ci to wyszło, nie wiedziałem że wymiana lasera w PSX jest taka prosta Teraz czekam na tutek wymiany lasera w PS2 Fat bo sam niedługo takowego posiąde.

[Quake96]

Wymiana w FAT, powiadasz? No z tym może być problem, bo dla mnie to czarna magia Ja nigdy nie byłem zmuszony do wymiany lasera w FAT'cie, i obym nie musiał tego robić

Za to wiem jak wymienić laser w slimie, tylko nie posadam takiego.


Także z tą wymianą w FAT, to sam bym się chętnie dowiedział

[bingo009]

Laser w slimach jest słabszy, więc i do Slima się przyda A widzę, że ty w swoim Fat'cie nigdy nie musiałeś wymieniać, więc życzę ci abyś nigdy nie musiał.

[Quake96]

bingo009, dokładnie jak mówisz Lasery w slimach są gorsze, a co za tym idzie szybciej padają Co do mojego FAT'a, to stan lasera na chwilę obecną się nie zmienił, mimo, że grywam na PS2'ce

[xzer0]

Słabsze wcale nie są. Mój slim ma ok 6-7 lat i działa jak nowy. Poprzedni właściciel go katował, a ten działał idealnie. FAT'a mam od nowości czyli rok ok. 2002/3 i zawsze były z nim jakieś problemy, aż padł laser. W 2007 miał wymianę i jak porównam te konsolę to FAT często miał problemy z płytami. Laser był ok, ale "wybrzydzał" gry które idealnie chodziły na slimie (nagrane na verbatimach). Chyba że ktoś kupił laser/konsolę na allegro. Często się zdarza że sprzedawczyki polują na slimy z uszkodzonym laserem za grosze i wkładają tam ten szajs po regeneracji w cenie 30zł i sprzedają za grubą kasę. One działają nie dłużej niż pół roku i padają.

[Quake96]

xzer0, ale zauważ, jak wyglądają lasery w FAT'ach, a jak w Slim'ach Laser w FAT'cie jest solidniejszy, a w slimie jest zminiaturyzowany, właśnie kosztem jakości. A co do działania konsoli, to zależy, bo przecież nie zawsze wszystko będzie OK, i czasem trafi się "wadliwy egzemplarz". Ja bynajmniej w FAT'cie nie widzę żadnych problemów, podczas gry kumpla Slim (ma go od nowości), od 2005 roku, przeszedł już jedną wymianę lasera, mimo że kumpel gra tylko na oryginałach.

[coniq666]

Ja posiadam PS2 Fat i też nie wiem jak wymienić laser . Zamierzam sam to zrobić ale nawet nie wiem jak sie do tego zabrać