
gralo sie samochodami kazdy wiebieral sobie swoj samochod ktory mial inny "specjal" pamietam ze byl taki ktory po rozbiciu zielonego pudelka "specjal" dostawal antene i mogl rzucac pioruny w przeciwnika kolejny przypomina mi sie ze mial kole dyskotekowa za specjal chodzilo o zniszczenie sie nawzajem mapy byly rozne ale najbardziej pamietam taka gdzie mozna bylo wjechac do balonu i nim latac